Wszyscy jesteśmy spragnieni sportu na żywo, czy to w TV, czy na boiskach, stadionach, halach. Niestety wszystko to zmieniła epidemia koronawirusa.
WOTORE- organizator turnieju to organizacja promująca sztuki walki bez zabezpieczeń z pełnym wachlarzem technik obejmujących kopnięcia, uderzenia kolanem, ciosy łokciami, głową, a także dzwignie na stawy, rzuty i obalenia. 18 stycznia jak czytamy na stronie wotore.com został rozegrany pierwszy w Polsce tego typu turniej. Wystąpiło 8 zawodników. Zwycięzcą został Marek Samociuk z Białej Podlaskiej. Ten turniej odbył się z udziałem publiczności, inaczej będzie 23. maja, ale i tak większość kibiców ogląda walki on-line. Teraz zawodnicy przed walką będą badani na obecność koronawirusa i ostatecznie do walki dopuszczeni zostają tylko „ujemni”.
O sobie Miłosz Wodecki jako zawodniku mówi tak: -Trenowałem boks w Myszkowie, jeszcze pod okiem nieżyjącego Henryka Średnickiego, jako amator zaliczyłem 70 walk. Brałem udział w 2 zawodowych turniejach. Oprócz boksu, trenowałem i walczyłem w K1, w pełnym MMA, gdzie są również dzwignie, kopnięcia.
Zadzwonili do mnie z WOTORE w tym tygodniu, czy nie chcę wystartować, wziąć udział w walkach. Długo się nie zastanawiałem, choć walka na gołe pięści będzie dla mnie największym wyzwaniem. Walka nie ma limitu czasowego, ale zapewniam, nie trwa w nieskończoność. Zawsze któryś zawodnik się podda, np. po dźwigni, czy padnie zmęczony.
-Jak wygląda sam turniej, przygotowania?
Miłosz Wodecki: -Nie wiem z góry z kim będę walczył. Losowanie jest na początku turnieju. Walki pilnuje sędzia główny i walczymy „do upadłego”. Nagroda kusi, 50.000 zł zgarnie zwycięzca.
Zasady WOTORE2: 8 zawodników, możliwe 2-3 walki poza turniejowe. Wyrzucenie zawodnika z areny nie decyduje o zwycięstwie. To zmiana w regulaminie. W WOTORE1 dwa wyrzucenia decydowały o wygranej. Teraz, wypychanie zawodnika z areny tylko męczy ale o niczym nie rozstrzyga, więc nie warto. Jeśli chodzi o ciosy, to wolno prawie wszystko: uderzenia pięścią, głową, łokciami, kolanami, rzuty, obalenia, dźwignie. Nie ma limitu czasu na walkę, ale nie ma obawy, że będziemy przed monitorami siedzieć w nieskończoność…
Aby obejrzeć walki Miłosza Wodeckiego (mamy nadzieję że trzy!) na wotore.com już dzisiaj można wykupić dostęp. Turniej 23.05, dokładna godzina jeszcze nie jest znana. 21 maja Miłosz obchodzi urodziny, czyli w dniu walk będzie już 24 latkiem.
Na stronie wotore.com możemy zobaczyć, z kim będzie rywalizował Miłosz Wodecki w turnieju. Aby oglądać walki najlepiej logować się przez link naszego zawodnika
https://tv.wotore.com/register-invitation/77201b78
Napisz komentarz
Komentarze