W czasie Wielkanocy strażacy – ochotnicy wielokrotnie interweniowali. Najbardziej dotkliwe okazały się pożary poszycia leśnego w Żarkach Letnisku i Masłońskim. W Żarkach Letnisku sytuację kontrolowała wójt Katarzyna Kaźmierczak, która pomagała strażakom, dostarczając im posiłki.
- Wypalanie traw jest naprawdę niebezpieczne. Silny, zmieniający kierunek wiatr może w łatwy sposób rozprzestrzenić ogień na pobliskie zabudowania lub obszary leśne – informuje Paweł Krzyczmonik, prezes OSP Poraj i specjalista ds. zarządzania kryzysowego Urzędu Gminy Poraj.
O ostrożność proszą również leśnicy. Obecnie w lasach jest bardzo sucho i występuje zagrożenie pożarowe. Pożar, który z początku wydaje się nieduży, może w jednej krótkiej chwili przybrać rozmiary trudne do opanowania. Ogień niszczy las z jego bioróżnorodnością. Pożary to realne zagrożenie dla zdrowia, życia i mienia ludzi.
Warto mieć na uwadze, że strażacy nie tylko gaszą pożary, ale codziennie niosą pomoc potrzebującym. Szczególnie teraz, w czasie epidemii koronawirusa. Nie tylko pożary angażują strażaków, ale również zdarzenia drogowe. Szczytem nieodpowiedzialności wykazał się kierowca, który w czasie Świąt Wielkanocnych doprowadził do zdarzenia drogowego na modernizowanej drodze wojewódzkiej, która wciąż jest zamknięta dla kierowców.
(es) Foto: OSP Żarki Letnisko, OSP Poraj
Reklama
STRAŻACY MIELI PEŁNE RĘCE ROBOTY
(gmina Poraj) Strażacy z jednostek OSP z terenu gminy Poraj nie odpoczęli zbytnio w Święta Wielkanocne. Wszystko za sprawą pożarów i zdarzeń drogowych, do których doszło przed tygodniem. Druhowie gasili pożary poszycia leśnego w Żarkach Letnisku i Masłońskim. W akcje angażowali się strażacy ze wszystkich jednostek OSP.
- 07.05.2020 10:41 (aktualizacja 20.09.2023 15:50)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze