(Koziegłowy) 77-letni cyklista zginął w poniedziałek 11 grudnia na krajowej „jedynce” w Koziegłowach. Mężczyzna usiłował włączyć się do ruchu z drogi podrzędnej, ale zrobił to tak niefortunnie, że wjechał wprost pod koła osobówki. Motorowerzysta odniósł w zderzeniu tak poważne obrażenia, że nie udało się go uratować.
Do tragedii doszło około godziny 10.00. - Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący motorowerem wyjeżdżając z ulicy Kościuszki na Drogę Krajową nr 1, nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo jadącemu w kierunku Częstochowy osobowemu Volkswagenowi Touran, czym doprowadził do zderzenia – opowiada rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie, starszy aspirant Barbara Poznańska. Do rannego cyklisty przyleciał Śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, niestety, obrażenia jakich doznał okazały się tak poważne, że życia 77-latniego mieszkańca Markowic nie udało się uratować.
Okoliczności i przyczyny wypadku wyjaśnią myszkowscy śledczy. (rb, foto: Kamil Musialik/OSP Koziegłowy i KPP w Myszkowie)
Napisz komentarz
Komentarze