(Koziegłowy) Do groźnego w skutkach zdarzenia drogowego mogło dojść 1 grudnia na ulicy Moniuszki w Koziegłowach. Kierujący ciężarową Scanią z naczepą, z nie ustalonych do końca przyczyn uderzył w zaparkowanego przy poboczu osobowego Volkswagena. Zestaw uderzyłby w wejście do sklepu, ale na szczęście zatrzymał go wysoki krawężnik. Do kolizji z budynkiem zabrakło dosłownie centymetrów.
Kolizja miała miejsce około 21.40. W policyjnym raporcie zapisano, że doszło do niej „z innych przyczyn”. Mogła zatem być nią nie prędkość i jej niedostosowanie do warunków na jezdni, ale np. awaria, auta, może zablokowanie hamulców. Nie zmienia to jednak faktu, że wszystko wyglądało dość groźnie. – Kierujący ciężarówką doprowadził do zderzenia z unieruchomionym samochodem osobowym Volkswagen. Został ukarany mandatem karnym – mówi rzecznik prasowy KPP w Myszkowie, starszy aspirant Barbara Poznańska. Niewiele brakowało, by Scania uderzyła w budynek, w którym mieści się sklep. Na szczęście zatrzymał ją wysoki krawężnik, dosłownie na centymetry przed wejściem do placówki handlowej. (rb, foto – Kamil Musialik/OSP Koziegłowy)
Napisz komentarz
Komentarze