(Koziegłowy) Dwa rozbite samochody i troje poszkodowanych – to efekt bardzo groźnie wyglądającego wypadku, do którego w piątek 10 listopada doszło na krajowej „jedynce” w Koziegłowach. Kierujący BMW na skutek nieostrożnej jazdy najechał tam na tył Seata Alhambry. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy.
Do zdarzenia doszło około 13.30. – Zawinił jadący w kierunku Katowic kierujący BMW, który na skutek nie zachowania odpowiedniej odległości od poprzedzającego go pojazdu doprowadził do zderzenia z Seatem Alhambra. Mundurowi zatrzymali mu prawo jazdy. Po kolizji, bo tak ostatecznie zakwalifikowano to zdarzenie, powstały na DK-1 godzinne utrudnienia w ruchu. Oba pasy jezdni w kierunku Katowic były zablokowane, mundurowi wyznaczyli objazd przez teren znajdującej się w pobliżu stacji paliw – mówi starszy aspirant Barbara Poznańska, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie.
- Samochodami podróżowały w sumie trzy osoby. Dwie z nich opuściły swoje auto samodzielnie, natomiast kierująca Seatem Alhambra kobieta pozostała w pojeździe do czasu przybycia na miejsce Zastępu Ratownictwa Medycznego. Strażacy udzielili wszystkim uczestnikom zdarzenia pierwszej pomocy, a następnie przekazali ich ekipom Pogotowia Ratunkowego. Po przebadaniu zdecydowano, że dwie osoby podróżujące BMW nie wymagają hospitalizacji, a kierująca Seatem kobieta zostanie zabrana na SOR do Zawiercia. Dalsze działania strażaków polegały na neutralizacji i usunięciu plamy oleju i płynów eksploatacyjnych oraz uprzątnięciu pozostałości powypadkowych z pasa jezdni. Uszkodzone pojazdy zostały zabrane przez pomoc drogową – dodaje kapitan Mariusz Szczepański, rzecznik prasowy myszkowskich strażaków. (rb, foto: Kamil Musialik/OSP Koziegłowy)
Napisz komentarz
Komentarze