(Żarki Letnisko) Kiedyś pierwszy dzień wiosny w szkolnej nomenklaturze nazywany był „dniem wagarowicza”. Wielu uczniów, korzystając z pierwszych wiosennych promieni słońca wolało w tym jednym dniu zamienić szkołę na wypad w plener. Dziś już nikt tego dnia nie zastanawia się co wybrać, i zamiast włóczyć się „bez sensu” pozostaje w szkołach, bo przecież w „budzie” tego dnia jest arcyciekawie.
W Żarkach Letnisku pierwszego dnia wiosny, z inicjatywy nauczyciela przyrody Katarzyny Zemły, uczniowie miejscowej podstawówki mieli okazję spotkać się i porozmawiać z profesjonalnym hodowcą zwierząt egzotycznych, który w ciekawy sposób przybliżył im świat gadów. Z dużym zainteresowaniem słuchali o środowisku życia czy sposobach zdobywania pożywienia przez węże, żółwie czy jaszczurki. Największą radość sprawiła jednak dzieciom możliwość obejrzenia z bardzo bliska, a nawet dotknięcia zwierząt. Hodowca przywiózł ze sobą do szkoły m.in. węże zbożowe, dwumetrowego węża boa, żółwia lądowego ze stepu, żółwia wodnego, jaszczurki Agamy z pustyni Australii, legwana zielonego czy kameleona. Opowiadał również o swojej hodowli, która liczy sobie ok 2000 zwierzaków, nie tylko przedstawicieli gadów czy płazów, ale także owadów i pajęczaków z różnych zakątków świata. - Mam nadzieję, że dla dzieci to była miła niespodzianka, a zdobyte wiadomości i doświadczenia pomogą im szerzej spojrzeć na świat gadów – podsumowuje pomysłodawczyni spotkania, Katarzyna Zemła. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze