(Poraj) 29 czerwca radni jednogłośnie przyjęli uchwałę udzielającą wójtowi Łukaszowi Stacherze absolutorium za wykonanie budżetu. Jednogłośnie okrzyknęli także rok 2011 rokiem sukcesu gminy.
Z czego tak zadowolony jest Poraj? Niewątpliwie z blisko 10 mln złotych zewnętrznych, głównie unijnych środków, pozyskanych na realizację inwestycji: oczyszczalnię ścieków, kanalizację w Jastrzębiu, rozbudowę części Gimnazjum w Poraju oraz hali sportowej w Masłońskim, modernizację dróg i oświetlenia ulicznego newralgicznych miejsc. Ważne dla gminy były kroki podjęte na rzecz wsparcia rozwoju kultury fizycznej i sportu oraz działalność zorientowana na ochronę środowiska, funkcjonująca w postaci programów: „Czysty Las, Czyste Letnisko” i „Zalew w Poraju, czysto jak w raju”. Wszystko to zapewniło dobry nastrój głównemu zainteresowanemu, który docenił wkład rady w sukces: „Dziękuję za kolejny rok wspólnej pracy. Dziękuję radnym, że przy państwa udziale mogliśmy zrealizować przyjęte zadania. Osiągnęliśmy dobre wskaźniki. Chciałbym życzyć, aby następny rok nie był gorszy” – powiedział na zakończenie wójt Stachera. (rt)
nasz komentarz:
Pełna ocena dokonań wójta Łukasza Stachery będzie dokonana za 4 lata, a teraz patrzeć możemy na efekty 1,5 roku działalności. O jego poprzedniku Marianie Szczerbaku mówiło się, że jego główną cechą charakteru było skąpstwo. Pewnie dlatego chodniki w Żarkach Letnisko są w drodze do kościoła tak wąskie, że dwa wózki dziecięce się nie miną. W tym porównaniu bywa, że Stacherze zarzuca się rozrzutność i nieco bizantyjski styl rządzenia. Prawda jest pewnie gdzieś po środku. Niedawno zarzuciliśmy wójtowi, że bardzo nieaktualne są dane Biuletynu Informacji Publicznej (brakowało oświadczeń majątkowych urzędników za ostatnie 3 lata). Pochlebia nam, a świadczy też o tym, że wójt Poraja do krytyki prasowej podchodzi poważnie, bo 4 lipca część brakujących oświadczeń znalazła się w BIP-e. Co prawda tylko tych za 2011 rok (dalej brakuje 2010, 2009). Nie wiadomo czemu, nie razem z pozostałymi oświadczeniami (od 2008 w dół) tylko w miejscu trudnym do znalezienia. Ciągle BIP gminy Poraj w kategorii „najgorszy” będzie w czołówce. Opublikowane oświadczenia za 2011 rok (tylko pracowników; wójta i radnych jest poprawnie), zostały udostępnione w formie plików RAR. Niestety, do ich odczytania (rozpakowania) trzeba kupić program Winiar. Kupiliśmy za 180 zł, gdyż cenimy sobie w Gazecie Myszkowskiej legalizm działania. Ciekawe, czy UG Poraj ma licencję na RAR-a? Wójtowi Poraja życzymy udanego wypoczynku w górach, a gdy wróci, chyba wśród urzędników trzeba zrobić większe porządki.
Jarosław Mazanek
Napisz komentarz
Komentarze