Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 20 kwietnia 2025 10:12
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

ROZPRAWA ODROCZONA, OSKARŻONY CHORUJE

(Myszków, Niegowa) Rozprawa (7 V) w sprawie tzw. „afery stadionowej” w Niegowie, na której oskarżeni mieli usłyszeć akt oskarżenia, została odroczona. Przyczyną jej odwołania była choroba jednego z oskarżonych Józefa M. (przewodniczącego Rady Gminy w Niegowie). Jego obrońca przedstawił zaświadczenie lekarskie wydane przez biegłego lekarza sądowego. Sędzia Magdalena Mastaj, która w tej sprawie orzeka, ustaliła nowy termin rozprawy na 4 czerwca br.
Podziel się
Oceń

(Myszków, Niegowa) Rozprawa (7 V) w sprawie tzw. „afery stadionowej” w Niegowie, na której oskarżeni mieli usłyszeć akt oskarżenia, została odroczona. Przyczyną jej odwołania była choroba jednego z oskarżonych Józefa M. (przewodniczącego Rady Gminy w Niegowie). Jego obrońca przedstawił zaświadczenie lekarskie wydane przez biegłego lekarza sądowego. Sędzia Magdalena Mastaj, która w tej sprawie orzeka, ustaliła nowy termin rozprawy na 4 czerwca br.

 

Proces dotyczy fałszowania treści protokołu odbioru robót boiska w Niegowie. Myszkowska prokuratura oskarża członków komisji o potwierdzenia nieprawdy na protokole odbioru robót na gminnym boisku sportowym na ul. Bankowej. W protokole napisali, że obiekty są skończone, choć brakowało asfaltowego boiska.

 

Na ławie oskarżonych zasiada m.in. Józef M. (przewodniczący Rady Gminy), Mirosław C. (wicewójt z poprzedniej kadencji), Jerzy T. (wtedy pracownik gminy, obecnie sekretarz w gminie Dąbrowa Zielona), Paweł P. (pracownik UG Niegowa), oraz panowie J. i Z. Jeden z nich to geodeta, który w swoich urządzeniach pomiarowych zobaczył nieistniejące boisko.

 

A JAK TAM WZROK INPEKTORÓW PINB-u?

Gazeta Myszkowska dotarła do decyzji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który dopuszcza obiekty sportowe w Niegowie do użytkowania. Jak czytamy w decyzji, 29 listopada 2004 roku inspektorzy PINB byli na miejscu budowy i nie zauważyli żadnych nieprawidłowości, czy odstępstw od dokumentacji budowlanej. Datę,  tylko o dzień późniejszą, 30 listopada nosi protokół gminnej komisji. Wszyscy, który protokół podpisali, dzisiaj znaleźli się na ławie oskarżonych, z zarzutem poświadczenia nieprawdy. Co dzień wcześniej widzieli inspektorzy PINB-u? Czyżby nie zauważyli, że nie ma boiska? Swoimi wątpliwościami podzieliliśmy się  z Powiatowym Inspektorem Nadzoru Budowlanego w  Myszkowie Anną Hruzik. Pytamy, co właściwie dopuścili inspektorzy do użytkowania. Nieistniejące boisko również?

 

PINB A. Hruzik: -Nie pamiętam szczegółów tej sprawy, a wszystkie nasze akta są w sądzie. Pamiętam, że wydawaliśmy decyzję na użytkowanie po wcześniejszej legalizacji samowoli budowlanej. Gmina zapłaciła 150.000 zł opłaty legalizacyjnej.

 

Pytamy w Myszkowskiej Prokuraturze Rejonowej, czy w aktach sprawy 1DS 841/08 wątek decyzji PINB o dopuszczeniu obiektów sportowych do użytkowania był badany. Nowy prokurator rejonowy Zbigniew Wytrych (w Myszkowie od 1 kwietnia) nie znalazł takiego śladu w aktach podręcznych prokuratury, w spisie dokumentów nie ma nawet samej decyzji PINB. Zaznaczył jednak, że aby sprawdzić dokładnie, będzie konieczne przejrzenie akt sądowych. Niestety prokurator prowadzący śledztwo Jarosław Noszczyk nie pracuje już w Myszkowie, został sędzią Sądu Rejonowego w Zawierciu.

 

Redakcja Gazety Myszkowskiej złożyła więc zawiadomienie do prokuratury, z wnioskiem, o zbadanie, czy decyzja PINB to zgoda na użytkowanie części obiektów sportowych, czy wszystkich, z nieistniejącym boiskiem włącznie. W drugim przypadku mogłoby to oznaczać, że również inspektorzy nadzoru budowlanego zobaczyli coś, czego… nie ma. (AK, JotM)


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: KarolinaTreść komentarza: 😍Data dodania komentarza: 19.04.2025, 16:19Źródło komentarza: Vespa na JurzeAutor komentarza: TomaszTreść komentarza: To jest chyba jednak standard. Dzisiaj (17/04/2025) identyczne obrazki były w Koziegłowach na ul. Żareckiej obok domu burmistrza Koziegłów. Zamiatanie ulicy przebiegało tak że trzeba było uciekać na drugą stronę ulicy żeby jako tako przejść. Tumany kurzu ciągnęły się na odległość 100 m za zamiatarką. Oczywiście wszystkie prace na sucho przy słonecznej pogodzie i 25 stopniach ciepła.Data dodania komentarza: 17.04.2025, 12:56Źródło komentarza: ZAMIATARKA CZY KURZARKA?Autor komentarza: WojtekTreść komentarza: Takiemu to nic nie zrobią bo ma kolegę sędziego,Data dodania komentarza: 16.04.2025, 14:09Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNEAutor komentarza: MarianTreść komentarza: Przecież to "elyta" polityczna to co mu zrobią? Jak skażą to się odwoła że sadzili ni ci sędziowie co trzeba.Data dodania komentarza: 16.04.2025, 02:59Źródło komentarza: BYŁY STAROSTA MYSZKOWSKI ZATRZYMANY. ZARZUTY KORUPCYJNEAutor komentarza: GrzegorzTreść komentarza: Jak zwykły obywatel to ma przechlapane. Jak adwokatka Monika M. miała trzykrotny zakaz prowadzenia pojazdów i wpadła po raz kolejny to dostała 7500 zł grzywny. W Myszkowie sąd jest litościwy.Data dodania komentarza: 16.04.2025, 02:51Źródło komentarza: MYSZKÓW. BYŁ TAK PIJANY, ŻE WJECHAŁ NA SKUTERZE W PŁOTAutor komentarza: MarianTreść komentarza: Jakie poglądy Trzaskowski wylosował na dziś? Zwykły tchórz bo unika debat w telewizjiData dodania komentarza: 16.04.2025, 02:46Źródło komentarza: Rafał Trzaskowski popierany przez coraz więcej samorządowców
Reklama
Reklama
Reklama