(Myszków) Poseł Jacek Kasprzyk 21 lutego przejął po swoim partyjnym koledze Krzysztofie Matyjaszczyku, biuro poselskie w Myszkowie, (ul. 3 Maja 30). Matyjaszczyk, który wygrał w Częstochowie wybory na prezydenta miasta, zwolnił Kasprzykowi swoje miejsce w poselskich ławach. Poseł Jacek Kasprzyk nie zamierza być posłem zawodowym. Pracę w parlamencie łączy z pracą w Hucie Częstochowa.
Poseł Jacek Kasprzyk zamierza w jesiennych wyborach ubiegać się o mandat poselski na kolejne 4 lata. Jak liczy on i cała lewica, SLD jesienią ma duże szanse na wejście do rządu z Platformą Obywatelską. Pełne wyrazów wzajemnej sympatii spotkanie w siedzibie lewicy w Myszkowie pokazuje, że przynajmniej na dole klimat do współpracy jest coraz lepszy. Burmistrz Włodzimierz Żak wręczył posłowi upominek, torbę miejskich gadżetów reklamowych. Poseł zadeklarował, że jego telefon „jest dla pana burmistrza dostępny 24 godziny na dobę.”
W otwarciu biura uczestniczyli oprócz działaczy lewicy, również burmistrz Myszkowa Włodzimierz Żak, starosta myszkowski Leon Okraska, wójt Poraja Łukasz Stachera, przewodniczący Rady Powiatu Myszkowskiego Janusz Jakubiec. Swoje wsparcie w roku wyborczym obiecał już emerytowany, ale bardzo doświadczony poseł Zygmunt Ratman. (JotM)
Napisz komentarz
Komentarze