(Myszków) Choć od wyborów samorządowych minęło prawie dwa miesiące Rada Powiatu w Myszkowie nadal nie może pracować w pełnym składzie. Na zaledwie drugim posiedzeniu (28 grudnia ub.r.) rezygnacje ze zdobytych w listopadzie mandatów złożyli radni Wojciech Picheta i Krzysztof Czyż. O ile swą rezygnację Picheta zapowiadał na pierwszej sesji, Krzysztof Czyż nie pojawił się na żadnym z posiedzeń; nie złożył także ślubowania. To zapewne spory zawód dla wyborców, którzy 21 listopada oddali na niego 298 głosów.
Dwójka radnych, którzy zrezygnowali z mandatów to „lokomotywy wyborcze” Przyszłości. We dwoje uzyskali ponad 1200 głosów! Teraz jednak okazuje się, że „lokomotywy” odjeżdżają na inne „tory”, a głosująca na nie rzesza wyborców nie będzie mieć w zasadzie „swoich ludzi” w Radzie Powiatu.
Powody rezygnacji radnych raczej dla nikogo nie są tajemnicą. Dla Wojciecha Pichety start w wyborach do Rady Powiatu był niejako „zabezpieczeniem” na przyszłość. Do dnia wyborów zajmował stanowisko dyrektora Szpitala Powiatowego w Myszkowie, zwolnione na czas kadencji w Sejmiku i Zarządzie Województwa Śląskiego przez Mariusza Kleszczewskiego (wziął urlop bezpłatny). Gdyby Kleszczewskiemu jednak „powinęła się noga” w listopadowych wyborach (kandydował ponownie do Sejmiku) powróciłby dyrektorować w myszkowskiej lecznicy. Tym samym Wojciech Picheta pozostałby bez pracy. Stąd jego start w wyborach do Rady Powiatu, a nawet, w przypadku zwycięstwa (co też się stało) „przymiarki” jego kandydatury do fotela starosty. Ponieważ jednak Mariusz Kleszczewski powtórzył sukces wyborczy i ponownie znalazł się w zarządzie województwa status quo zostało zachowane. Wojciech Picheta od razu na pierwszej sesji powiatowych rajców zapowiedział, że wolałby nadal kontynuować pracę na fotelu dyrektora szpitala i dokończyć rozbudowę myszkowskiej placówki. O rezygnacji Krzysztofa Czyża mówi się w kuluarach, że jest bardziej prozaiczna, że radny woli zrezygnować z wywalczonego mandatu niż złożyć oświadczenie majątkowe, do czego w tej kadencji byłby kategorycznie zobowiązany. Sam Czyż mówi, że rezygnuje przez koalicję PO-PiS. Jego miejsce – prawdopodobnie już na następnej sesji - zajmie kolejna na liście „Przyszłości” z najlepszym wynikiem wyborczym 40 letnia Beata Kwiatkowska, która zdobyła 181 głosów. Miejsce Pichety przypadło Michałowi Trojakowskiemu, który już wcześniej został członkiem Zarządu Powiatu.
STAROSTA Z PENSJĄ I NA URLOPIE
12.380 złotych brutto zarabiać będzie jako starosta Leon Okraska. Radni ustalili wysokość wynagrodzenia gospodarza powiatu, ustalając poszczególne jego składniki na następujących poziomach: wynagrodzenie zasadnicze – 5900 złotych, dodatek funkcyjny – 2100 złotych, dodatek specjalny
(40 % wynagrodzenia zasadniczego i dodatku funkcyjnego) – 3200 złotych oraz dodatek za wysługę lat (20 % wynagrodzenia zasadniczego) – 1180 złotych. Głosów sprzeciwiających się wysokości pensji nowego starosty nie było.
Leon Okraska, który do tej pory był dyrektorem Zespołu Ekonomiczno Administracyjnego Szkół i Placówek Oświatowych obsługiwanych przez powiat myszkowski, na czas sprawowania funkcji starosty wziął urlop bezpłatny. To
oznacza, że będzie mógł na to stanowisko powrócić wraz z upływem kadencji, czy odwołaniem z funkcji starosty. Obowiązki dyrektora powiatowego ZEAS -u pełnić będzie, związana już wcześniej z zespołem Monika Drewniak.
SOCHA BĘDZIE OKRASCE PATRZEĆ NA RĘCE
Anna Socha-Korendo została wybrana Przewodniczącą Komisji Rewizyjnej, która będzie „patrzeć na ręce” staroście i członkom Zarządu Powiatu. Prócz niej do komisji spełniającej w powiecie funkcję kontrolną weszli: Piotr Kołodziejczyk, Grażyna Kolasa-Gotkowska, Mariusz Musialik i Mariusz Morawiec. Tym samym każde z ugrupowań politycznych, które w Radzie Powiatu ma co najmniej dwóch radnych wprowadziło do Komisji Rewizyjnej swego przedstawiciela. Podobny pluralizm polityczny panował przy obsadzie głównych stanowisk w pozostałych komisjach stałych rady. Każda partia ma „swojego” przewodniczącego. I tak: Komisją Budżetowo Finansową kierować będzie Mariusz Musialik (Przyszłość), Komisją Oświaty i Kultury Krzysztof Gajdziak (Porozumienie Samorządowe 2010), Komisją Polityki Społecznej i Ochrony Zdrowia Grażyna Kolasa-Gotkowska (Lewica) a Komisją Rozwoju i Rolnictwa Mariusz Morawiec (PO). Dla PSL przypadło przewodnictwo we wspomnianej Komisji Rewizyjnej. Jednym słowem, w powiecie nadal zgoda buduje. Czy będzie tak nadal? Pierwsza prawdziwa próba koalicyjnego porozumienia odbędzie się prawdopodobnie 11 stycznia. Taki termin ustalili wstępnie radni, wyznaczając sobie sesyjne spotkanie, podczas którego zajmą się uchwalaniem tegorocznego budżetu powiatu myszkowskiego. Wtedy też okaże się czy „finansowej kołderki” starczy w równym stopniu dla każdego.
Robert Bączyński
Napisz komentarz
Komentarze