(Żarki) Członkowie komisji masztowej spotkali się po raz kolejny 13 maja. Jak wyjaśniła jej przewodnicząca Halina Wyporska, powodem zwołania posiedzenia są znaczne opóźnienia w podpisaniu umowy dzierżawy działki gminnej, na której ma stanąć nowa wieża telefoniczna. Stara – spod urzędu miasta – ma być zgodnie z planem zlikwidowana.
- Ponieważ nie mogliśmy doczekać się podpisania umowy, postanowiliśmy się ponownie spotkać. Umowa miała zostać podpisana w lutym, a do dziś nie jest – powiedziała Halina Wyporska. Jak wyjaśnił Grzegorz Tarka z firmy ATEM, która jest podwykonawcą inwestycji, operatorzy nie wyrazili zgody na pewne zapisy w umowie. Kwestie sporne udało się rozwiązać podczas posiedzenia komisji masztowej. Pozostała jednak sprawa najważniejsza, czyli ustalenie wysokości czynszu za dzierżawę. Gmina i operatorzy wciąż cenę negocjują.
- Nasza prośba jest taka, aby najszybciej sfinalizować tę inwestycję i przenieść wieżę jeszcze przed zimą – apelowała przewodnicząca Rady Miejskiej Stanisława Nowak. G. Tarka twierdził, że jest szansa, aby wieża stanęła w zaplanowanym terminie, a więc w listopadzie br. Jak zaznaczył, dwa miesiące potrwa ubieganie się o pozwolenie na budowę, a dwa kolejne przeprowadzenie inwestycji. Firma ATEM wciąż jednak nie dysponuje kompletem dokumentów, niezbędnych do ubiegania się o prawo do budowy wieży.
Kolejne spotkanie komisji masztowej odbędzie się w czerwcu. (AK)
Napisz komentarz
Komentarze