Kamienica Polska (b) - Jura Niegowa – 3:2 (2:1)
Niegowienia przegrali w meczu 27 kolejki na wyjeździe z Kamienicą Polską. Sędzia podyktował zaraz na początku meczu dwa rzuty karne dla gospodarzy. Gole dla Jury strzelali Adam i Michał Haładusowie.
Spotkanie w Kamienicy Polskiej miało niecodzienny przebieg. W ciągu pierwszych siedmiu minut sędzia pokazał dwa razy na wapno. Najpierw po starciu stopera z napastnikiem w polu karnym Jury, a chwilę później po faulu Adama Haładusa. Niegowianie przegrywali zatem na wstępie 2:0. Gol kontaktowy wpadł w 35 minucie. Przemek Lamch dorzucił w pole karne, a Adam Haładus popisał się skuteczną główką. W 75 minucie trener Jan Gromada postawił na jedną kartę wpuszczając do gry trzeciego napastnika. Ofensywnie grająca Jura nadziała się na kontrę i straciła trzecią bramkę. Zaraz po wznowieniu na listę strzelców wpisał się Michał Haładus. W ostatnich minutach niegowianie rzucili się do desperackiego szturmu. Miejscowi zamurowali własną bramkę. Trzy razy obrońcy wyręczali golkipera wybijając futbolówkę z linii bramkowej. Po ostatnim gwizdku powody do radości mieli tylko piłkarze beniaminka.
- W ciągu niespełna dziesięciu minut straciliśmy dwie bramki z rzutów karnych. Potem cały czas goniliśmy za wynikiem. Kwadrans przed końcem postawiliśmy na jedną kartę. Niestety nie udało się. Przed nami kolejne trudne spotkania – skomentował trener Jury Niegowa Jan Gromada.
Jura Niegowa: Kowalski – Bochenek, Janocha, Nowiński, Mirosław Lamch (75 min Maciąg), P. Lamch, Dorobisz, Fronczyk (80 min Kieraś), A. Haładus, M. Haładus, Michał Lamch. (RUC)
Napisz komentarz
Komentarze