(gm. Poraj) 71 % ankietowanych mieszkańców gminy Poraj chce zagłosować na Łukasza Stacherę, obecnego Starostę Powiatu Myszkowskiego, który w wyborach 21 XI będzie ubiegał się o fotel wójta Poraja. Na obecnego włodarza gminy oddać głos chce tylko 29% respondentów. Jeżeli wynik wyborów choć zbliży się do wyników sondażu, wniosek jest jednoznaczny: mieszkańcy gminy Poraj urzędującego od 8 lat Szczerbaka mają już… DOŚĆ!
Ankieterzy Gazety Myszkowskiej zapytali w dniach 5-8 października 390 dorosłych mieszkańców gminy, na kogo chcą oddać głos w nadchodzących wyborach. Pytaliśmy mieszkańców Poraja, Choronia, Jastrzębia i Żarek Letnisko. We wszystkich miejscowościach zdecydowanie wygrał Łukasz Stachera. Uwzględniliśmy tylko 2 kandydatów, ze względu na brak informacji, czy ktoś do tej dwójki chce dołączyć. Ale raczej liczących się kontrkandydatów Stachera, ani Szczerbak by nie mieli. 60% badanych stanowiły kobiety. Najliczniejsza grupa, 45% to osoby w wieku 30-50 lat,20% -badani w wieku 18-29 lat, a grupę 50+ stanowiło 35% ankietowanych.
Łukasz Stachera, starosta myszkowski: - Zupełnie nie byłem w stanie przewidzieć, kto z nas będzie liderem sondażu, czy wyborcy wystarczająco docenią moje osiągnięcia społeczne i zawodowe, aby to właśnie mnie powierzyć mandat wójta. Sondaż to jeszcze nie prawdziwe wybory, ale taki wynik badania jest dla mnie niezwykle korzystny. Zapowiadam, że mnie ten wynik nie rozleniwi, ani nie ograniczę kampanii wyborczej.
Nie badaliśmy, jakimi kryteriami kierowali się wyborcy w decyzjach. Czy tak zdecydowana sondażowa porażka wójta Szczerbaka to efekt „super konkurenta” czy raczej zniechęcenia mieszkańców 8 latami jego rządów? Z pewnością wyborcy kierując sympatię ku Stacherze, wzięli pod uwagę jego osiągnięcia w działalności społecznej ostatnich lat (głównie sportowe, w Polonii Poraj), na pewno popularność Stachery zwiększył ostatni rok w roli Starosty Myszkowskiego.
My jednak stawiamy na to, że to głównie wybór niechęci do stylu rządzenia gminą przez wójta Szczerbaka. Niby są inwestycje, ale się wleką. Coś się buduje, ale nie kończy. Gmina Poraj za Szczerbaka to gmina co prawda nie zadłużona, ale też nie wykorzystująca swoich szans. Wygląda na to, że mieszkańcy Poraja metody „dwa do przodu, jeden w tył” mają już dość.
Jarosław Mazanek
Napisz komentarz
Komentarze