(Myszków) Ulica Parkowa, to typowa „szutrówka”. Czyli krzaki w poboczu, a dziury na środku. Po interwencji GM w ubiegłym roku Urząd Miasta obiecywał, że jeszcze jesienią krzaki będą wycięte, dziury wyrównane. Nie zrobili nic –przypomina nasz Czytelnik w mailu do redakcji. Teraz magistrat ponownie obiecuje, że wytnie, wyrówna, a nawet oświetli. Czy na obietnicach się skończy?
- Ulica Parkowa w Myszkowie zawsze pozostawiała wiele do życzenia jednak patrząc na jej stan po ostatniej zimie można powiedzieć tylko jedno - ulica ta wygląda jak ser szwajcarski. Jadąc zarówno samochodem jak i rowerem trzeba się nieźle namęczyć i namanewrować. W niektórych miejscach nie da się niestety ominąć wszystkich dziur i pozostaje tylko wybór w którą dziurę wjechać, by nie uszkodzić sobie samochodu. Oprócz dziur mieszkańcom przeszkadzają również zarośnięte pobocza, a także brak oświetlenia – pisze nasz czytelnik, który dołączył też aktualne zdjęcia ulicy.
Rzecznik UMM M. Kitala-Miroszewska wyjaśnia: Ulica Parkowa należy do dróg gruntowych, a w tegorocznym budżecie na remont tego typu dróg zarezerwowano kwotę tylko 48 tys.zł. Ulica ta będzie „robiona” w tym roku, a prace zakończyć się powinny pod koniec czerwca. Termin ten powodowany jest procedurą przetargową, która potrwa prawie do końca maja. Prace remontowe będą polegały na zasypaniu i wyrównaniu dziur oraz wyczyszczeniu poboczy. Jeżeli chodzi o naprawę lamp, to w ramach istniejących słupów i pod warunkiem, że Enion wyda zgodę (a wszystko wskazuje, że tak) na ułożenie przewodów zasilających oprawy, prace będą się odbywały. Jednak tutaj znowu daty wyznaczają procedury. W tym przypadku prace powinny zakończyć się pod koniec września. Tegoroczna jesień na ulicy Parkowej powinna być „jasna”.
Tym razem będziemy dokładniej sprawdzać, czy Urząd M. Myszkowa wywiąże się z obietnic. Dotychczasowe doświadczenia w tym względzie nie są, niestety, najlepsze. (JotM)
Napisz komentarz
Komentarze