(Niegowa) Śląski blues i rock zawitał do jurajskich miejscowości. Zespół Koala Band dał (2 maja) dla mieszkańców Niegowy i okolic występ w tutejszym ośrodku kultury. Dzień wcześniej, na zaimprowizowanej scenie przy podstawówce w Łutowcu i w kameralnym gronie muzycy zaprezentowali swoje najlepsze utwory.
Koncerty śląskiej formacji bluesowej to efekt współpracy Fundacji „Elementarz” i tutejszego ośrodka kultury. Obie te organizacje postanowiły ściągnąć znaną i lubianą grupę ze Śląska, a tym samym stworzyć dla mieszkańców alternatywną formę rozrywki. Nie było to wcale trudne, gdyż jeden z członków zespołu, Jerzy Lendor, to długoletni przyjaciel „Elementarza”, który nawet zasiada w Radzie Nadzorczej fundacji.
Koala Band najpierw zagrał kameralny koncert przy Szkole Podstawowej w Łutowcu (należy ona do „Elementarza”), a dzień później wystąpił przed publicznością w ośrodku kultury w Niegowie. Frekwencja była duża. Dużo też zwolenników swoim występem zdobyli muzycy z „Koali Band”. Jednak byli też tacy wśród publiczności, do których śląski blues i rock nie przemówił tak, jak dyskotekowa muzyka.
Muzycy wystąpili w składzie: Jacek Figura (bębny, gitara, flet, organki, vocal), Wojciech, „Bolo” Szyszko (bas, vocal), Eugeniusz „Giena” Borecki (gitara, organki, vocal), Daniel „Daniłka” Wiśniewski (gitara, skrzypce, vocal), Robert „Rupert” Pyrek (wszystkie możliwe instrumenty klawiszowe, vocal) oraz Jerzy „Jurcyś” Lendor (chór i dobry duch).
Przypomnijmy, że Koala Band to zespół dobrze znany i lubiany na Śląsku z racji nie tylko świetnego warsztatu, ale również pewnego eksperymentu muzycznego – połączenia bluesowych brzmień ze śląską gwarą. Zapewne wielu skojarzy (chociażby z regionalnej telewizji i radia) największe przeboje tej grupy jak: „Obalili halba”, „Spracowane dłonie” czy wreszcie „W lesie gwiazd”.
Patronat medialny nad koncertem objęła „Gazeta Myszkowska”. (AK)
Napisz komentarz
Komentarze