(Myszków) Tegoroczna zima dała się we znaki nie tylko mieszkańcom powiatu myszkowskiego, ale również dzikim zwierzętom. Pod warstwą śniegu i lodu trudno im znaleźć pożywienie. Nic więc dziwnego, że porzucają swoje naturalne siedliska i przenoszą się w pobliże ludzkich siedzib. Wędrowny (mimo woli) tryb życia obrały sobie kuropatwy, które ostatnio udało się nam zaobserwować w centrum Myszkowa. Stadko złożone z siedmiu sztuk spacerowało pod oknami jednego z bloków przy ulicy Sikorskiego w poszukiwaniu jedzenia.
My ze swojej strony apelujemy do mieszkańców nie tylko Myszkowa, ale i pozostałych gmin, aby w tym trudnym okresie dokarmiali niecodziennych przybyszów z lasów. Dzięki naszej pomocy może uda im się przetrwać trudne, zimowe dni. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze