Dyżurny Komisariatu Policji w Blachowni otrzymał zgłoszenie od zaniepokojonej kobiety, która oświadczyła, że nad ranem jej schorowany mąż, który ma zaniki pamięci, wyszedł z domu i do chwili obecnej nie powrócił do miejsca zamieszkania.
Z uwagi na fakt, że jego życie i zdrowie było zagrożone, policjanci wraz ze strażakami od razu ruszyli w teren za zaginionym. Do pomocy skierowano aspiranta Roberta Wielgosa i sierżanta sztabowego Łukasza Stańca z psem tropiącym z Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie, informuje podkom. Barbara Poznańska, oficer prasowy KMP w Częstochowie.
Policjanci sprawdzali każde miejsce w którym mógłby znajdować się zaginiony senior.
Jego rysopis znał każdy policjant pełniący służbę. Stróże prawa w poszukiwaniu seniora patrolowali rejon dworców autobusowych i kolejowych, a także przystanki i zajezdnie taksówek. Sprawdzali również parki i skwery. W niespełna godzinę od zgłoszenia zaginięcia zziębniętego i wyczerpanego mężczyznę przy dukcie leśnym odnalazł Piorun - policyjny pies tropiący. Senior został przekazany pod opiekę medykom z pogotowia ratunkowego. Na szczęście pomoc nadeszła w porę i nie doszło do nieszczęścia.
POLICYJNY PIES ODNALAZŁ ZAGINIONEGO MĘŻCZYZNĘ. ZDJĘCIA
Dzięki psu tropiącemu policjanci odnaleźli zaginionego 74-letniego mężczyznę Blachowni.
- Wczoraj, 06:58 (aktualizacja 17.12.2024 07:07)
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze