Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
czwartek, 30 stycznia 2025 06:37
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

FELIETON NA ŚNIADANIE: Nieuchronność zdarzeń: zmiana pór roku, cykliczność Świąt, podwyżki podatków

Opadające z drzew liście, poranny szron na szybach samochodów i mikołaje, które nie wiedzieć kiedy opanowały sklepowe półki, dobitnie przypominają o nieuchronności zdarzeń. Jeszcze tylko chwila i do mikołajów dołączą świąteczne ozdoby, przy marketach, jak grzyby po deszczu, wyrosną sprzedawcy choinek, a w marketach – czy to Biedronka czy Castorama – piętrzyć się będą łopaty do śniegu.
Podziel się
Oceń

Oczywiście, jak pewnie większość zmotoryzowanych Polaków trzymających samochód „pod chmurką”, przeklinam ile tylko się da, na poranne rytuał skrobania szyb. Dam głowę, że bladym świtem słyszy mnie kilku sąsiadów. Zwłaszcza w tych pierwszych dniach przymrozków, kiedy to jeszcze nie mam w samochodzie odpowiednich gadżetów i skrobanie czynione jest kartą kredytową, a w przypadku braku portfela – paznokciem. 

Emocje sięgają wtedy zenitu i – z żalem przyznaję – toczę sam z sobą rozmowę, raczej nieparlamentarną. 

Po kilku minutach jazdy, kiedy już szron spod paznokci zniknie, a podgrzewany fotel wprawi mą cielesność w (choć chwilowy) stan względnego komfortu, nachodzi mnie refleksja: po co te nerwy? Przecież to oczywiste, że o tej porze roku skrobanie szyb nie jest niczym dziwnym. Tak jak te czerwone mikołaje, które wypełzają ze sklepowych magazynów na półki w takim zawrotnym tempie, jakby przez ostatnie miesiące czekały na sygnał do startu w blokach startowych, a dla tego, co znajdzie się na półce pierwszy, czekała jakaś extra nagroda. Tylko jaka? Ekspozycja na sklepowej witrynie? 

I w końcu strofując sam siebie dochodzę do wniosku, że nie ma się co denerwować i zdrowia tracić na coś, co jest nieuchronnością. Po ten szron, i te mikołaje, podobnie jak podwyżki podatków, są nieuniknione. Zaskakują cyklicznością i (prawie) nigdy nie cieszą. 

Pomiędzy spadającymi z drzew liśćmi, porannym szronem a mikołajami, spadła na nas informacja o planowanej podwyżce cen wywozu śmieci. I sam się zastanawiam: złościć się, czy przyjąć na klatę jako kolejny dowód na nieuchronność zdarzeń? I niby przyjmuję, ale z ciekawością patrzę, jak podwyżkę tłumaczą nasze zawierciańskie władze. Tłumaczenie to, skądinąd niemożliwe do wytłumaczenia, przypadło wiceprezydentowi Janikowskiemu. Wielkiego zaskoczenia tutaj nie ma, bo zgodnie ze starą zasadą klasycznego „pijaru”, dobre wiadomości przekazuje prezydent (w naszym wypadku Pani Prezydent), a te złe, społecznie trudne do akceptacji, biorą na siebie ludzie od czarnej roboty, czyli zastępcy prezydenta. Oni, jak wiadomo, nie muszą dbać o przychylność wyborców, bo ich stanowiska nie są obsadzane w drodze wyborów. I Janikowski tłumaczy: że wysokie koszty paliwa, że wzrosły koszty pracy, opłat, składowania i że w ogóle wszystko dookoła podrożało, więc logicznym jest, że i cena za wywóz śmieci wzrosnąć musi. I faktycznie, myślę sobie, to brzmi nawet logicznie. Nie zmienia to jednak faktu, że niesmak pozostanie. Bo jakkolwiek podwyżki opłat, podatków, czy innych danin nie byłyby zasadne, to nigdy, ale to NIGDY, nie zostaną przyjęte przez mieszkańców ze zrozumieniem. Pewnie trochę dla zasady, pewnie trochę dlatego, że w każdym z nas drzemie natura buntownika, która budzi się przy okazji miejskich podwyżek. Jest podwyżka opłat – jest społeczny opór. Ot, nieuchronność zdarzeń. 

Podwyżki opłat za wywóz śmieci trzeba będzie przełknąć, podobnie jak kolejną emisję filmu „Kevin sam w domu” w Święta Bożego Narodzenia. I o ile film – choć oglądamy tysięczny raz – wciąż wzbudza mniejszy lub większy uśmiech, o perspektywa podwyżek wcale do śmiechu nie nastraja. Z drugiej jednak strony jeszcze mniej cieszyć będą góry śmieci zalegające na podwórkach, jeśli nie będzie miał ich kto wywieźć. Bo jak się produkuje śmieci, to jest oczywiste, że ktoś musi je wywieźć. 

Nieuchronność zdarzeń.

Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: KarolinaTreść komentarza: Polecam książkę wielbicielom serialu “Downton Abbey”. Podobne angielski klimaty.Data dodania komentarza: 28.01.2025, 10:02Źródło komentarza: LATA BEZTROSKI Elizabeth Jane HowardAutor komentarza: GlTreść komentarza: Obecnie wciąż czekam na dotacę. Auto kupione w grudniu 2023 (Citroen leasing w Stellantis Financial Services). Mamy już prawie luty 2025. To jest istna fikcja i to nie jest problem z BOŚ. Znajomi w Tesli czekali ok pol roku. Kupili po mnie a dostali auto we wrześniu. Jeśli chodzi o Stellantis to mimo wszystko omijałbym łukiem chyba, że dostaniecie super ofertę i liczycie się z tym, że pieniądze zobaczycie za 2 lataData dodania komentarza: 27.01.2025, 11:49Źródło komentarza: PSA Finance, dlaczego nie odpowiadacie na pytania?Autor komentarza: xeroTreść komentarza: xxxData dodania komentarza: 25.01.2025, 16:07Źródło komentarza: Wybory Prezydenckie-Sławomir Mentzen: Myszków 13:00 Zawiercie 14:00Autor komentarza: xTreść komentarza: xxxData dodania komentarza: 25.01.2025, 16:06Źródło komentarza: Wybory Prezydenckie-Sławomir Mentzen: Myszków 13:00 Zawiercie 14:00 J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Fantazja naszego grafikaData dodania komentarza: 23.01.2025, 10:16Źródło komentarza: PREZYDENT PRZESŁUCHIWANY W „SPECJALNYM TRYBIE”Autor komentarza: KarolinaTreść komentarza: A dlaczego pan Konarski na zdjęciu w szarych kolorach?Data dodania komentarza: 23.01.2025, 08:42Źródło komentarza: PREZYDENT PRZESŁUCHIWANY W „SPECJALNYM TRYBIE”
Reklama
Reklama