(Myszków) Niecodzienny pomysł na organizację „Mikołajek” miały wychowawczynie Przedszkola nr 1. Dla swoich małych podopiecznych wystąpiły w rolach cyrkowców. Po ich popisach tanecznych, sprawnościowych i iluzjonistycznych na scenę wmaszerował św. Mikołaj, który na plecach przyniósł wór pełen prezentów.
4 grudnia przebiegł w przedszkolu pod znakiem zabawy. Najpierw swoje przedstawienie miał Cyrk Przedszkolaczek, złożony wyłącznie z wychowawczyń. Na scenie prezentowały się w dość niecodziennych dla siebie rolach: tancerek, żonglerek, mistrza iluzji czy żabki. Największą furorę wśród dzieciaków zrobił klown Tutek, który wpadał na scenę i rozśmieszał zgromadzoną publiczność.
Po występach cyrkowców przyszedł czas na najważniejszy punkt w programie „Mikołajek”. Przedszkole odwiedził sam święty Mikołaj, który dla każdego przyniósł coś dobrego. W sumie obdarował w tym dniu około 160 dzieci.
Organizatorami Mikołajek były nauczycielki Barbara Cupiał i Marta Pink, a pomagały im wszystkie wychowawczynie. (AK)
Napisz komentarz
Komentarze