NIEWYJAŚNIONA ŚMIERĆ W PIŃCZYCACH
Prokuraturze Rejonowej w Myszkowie nie udało się ustalić, kto potrącił śmiertelnie 42 letniego mieszkańca Pińczyc Wojciecha M. 18 grudnia 2020 roku. 30 czerwca 2021 śledztwo umorzono i jeżeli nie pojawią się nowe dowody, nigdy się nie dowiemy kto uciekł z miejsca wypadku, dlaczego, czy kierowca był trzeźwy? Dlaczego nie udzielił pomocy rannemu? Bo choć Wojciech M. zmarł w wyniku obrażeń, to nie od razu. Po wypadku zdążył jeszcze zadzwonić do znajomego. Sprawa w Pińczycach była głośna, gdyż dzień po wypadku podejrzenie padło na mieszkańca Huty Starej, byłego policjanta, którego widziano w rozbitym z prawej strony samochodzie pod sklepem w Pińczycach. Gdy świadkowie zwrócili uwagę, czy to nie samochód z wczorajszego wypadku, kierowca gwałtownie uciekł, co wzbudziło jeszcze więcej podejrzeń.
26.11.2021 12:46