(Przybynów) Zimowa aura nie przestraszyła dzieci ze świetlicy wiejskiej w Przybynowie. Tramwajami konnymi pojechały nad pobliskie stawy, aby utopić Marzannę. Ich wyprawa zakończyła się sukcesem, bo po trzech dniach ociepliło się i naprawdę przyszła wiosna.
30 dzieci ze świetlicy w Przybynowie (w tym szóstka z Ostrowa) pod opieką wychowawczyni Dagmary Magiery wzięło udział (24 marca br.) w imprezie pod hasłem „Powitanie wiosny”.
Z placu szkolnego tramwajem konnym (tym razem napędzanym końmi mechanicznymi, czyli ciągnikiem) dzieci przejechały nad stawy hodowlane w Zaborzu należące do państwa Dudów. Tam następnie utopiły Marzannę, czyli kukłę symbolizującą słowiańską boginię zimy.
Następnie ogrzały się przy ognisku, spożywając gorącą herbatę i kiełbaski. Pomimo opadów śniegu, dzieci z pierwszej wiosennej wyprawy wróciły zadowolone. Nie wiadomo, czy to ich zasługa, ale po kilku dniach śnieg zniknął, a temperatura skoczyła parę stopni do góry.
Organizatorem spotkania była świetlica wiejska i sołtys Przybynowa Henryk Świerdza wraz z żoną Iwoną. W topieniu marzanny pomagali: burmistrz Klemens Podlejski, dyrektor Miejsko-Gminnego Domu Kultury Magdalena Brzegowska, kierownik miejskich wodociągów Krzysztof Szczerba i dyrektor szkoły Edyta Brodzik. (AK)
Napisz komentarz
Komentarze