Jest środa, 31 stycznia 2024 godzina 23:00 gdy podjeżdżamy pod urząd w Koziegłowach. Tłum ludzi, co najmniej kilkadziesiąt osób. Reszta grzeje się w samochodach.
Nieformalnym szefem komitetu kolejkowego jest Leonard Jagoda, radny MiG Koziegłowy. Jak mówi, na liście jest około 260 rodzin które starają się o dodacje. A te mają być bardzo korzystne, nawet 95% dofinansowania na fotowoltaikę, pompę ciepła i magazyn energii.
Wieczór jeszcze w miarę ciepły, ale kolejkowiczów czeka cała noc. Na zmianę. Jak w PRL, bo poszła wieść, że rano do sklepu przywiozą telewizory. Albo meble będą na zapisy. Młodsi musieliby poszukać w wyszukiwarkach, czym były kolejki w PRL.
Pytamy członków kolejki: -Nie ta się tego inaczej zorganizować? Np losowanie?
-Nie ma dobrych sposobów. Jest kolejka, a decydować ma kolejność zgłoszeń. Dla wszystkich nie starczy -mówi jeden z mężczyzn na początku kolejki.
Radny Leonard Jagoda z uśmiechem: -Kawiarenka, taka cukiernia która działa obok urzędu miasta tego dnia będzie działała całą noc.
Idziemy więc na kawę i ciastko, i wspólnie z właścicielką toczymy rozmowy Polek i Polaków prawie do pierwszej w nocy. Z naszej strony: dobra kawa! Ciastko też polecamy.
-Mamy produkty włoskie, jak sprowadzane z Sycylii cytrusy, od lokalnych producentów -mówi właścicielka Cukierni Babeczka
Rano 1 lutego gdy otworzył się Urząd Miasta i Gminy Koziegłowy, kolejka weszła składać wnioski. Ich przyjmowanie zakończy się w piątek, 2 lutego.
Napisz komentarz
Komentarze