Zanim można było zanurzyć się w wodzie trzeba było wyrąbać przerębel. Lód na stawie ma grubość kilku centymetrów. Ale morsy co niedziela kąpią się w tym samy miejscu, więc tu warstwa lodu jest trochę cieńsza. Ale trzeba było wyrąbywać miejsce do morsowania. Wejść do przerębla jest łatwiej niż wyjść. Krawędź przerębla jest śliska i ostra. Zawsze pomocą służą koledzy i koleżanki.
Pierwszy raz morsowanie jest pod nadzorem, i trwa nie dłużej niż minutę. Zaawansowani mogą przebywać w wodzie maksymalnie 5-7 minut.
Prawdziwe morsy przestrzegają ściśle reguł. Pamiętają, że po wyjściu z wody należy się ubierać od góry. Na miejscu jest sprzęt do udzielania pierwszej pomocy.
Niedzielne morsowanie w Myszkowie Zobacz ZDJĘCIA z 21 stycznia
Jak niedziela to dzień morsowania. W niedzielę, 21 stycznia, w piątym stawie, spotkały się myszkowskie morsy.
- 21.01.2024 14:54
Reklama
Napisz komentarz
Komentarze