Policja z Myszkowa nie podaje szczegółów, tej coraz ciekawszej historii. Gotówkę ktoś zgubił 23 listopada, kobieta, nie wiemy czy to pracownica lokalu, czy jego klientka, zgłasza się z gotówką po 2 tygodniach i chce oddać. Ciekawe dlaczego dopiero po dwóch tygodniach? Wcześniej przywłaszczyła pieniądze, ale sumienie ją ruszyło? W każdym razie kobieta przynosi pieniądze na komendę KPP w Myszkowie, zostawia ją, a policjanci próbują ustalić jej właściciela. To się nie udaje, więc proszą naszą redakcję o publikację komunikatu o tej treści:
"Myszkowscy policjanci poszukują osoby, która utraciła pieniądze. Osoba, która utraciła gotówkę proszona, jest o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Myszkowie. Publikujemy komunikat KPP Myszków w tej sprawie:
"W dniu 7 grudnia br. do Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie zgłosiła się kobieta, która oznajmiła, że w dniu 23 listopada zabrała pieniądze, które były zostawione na stole w lokalu gastronomicznym ,,Kebab71’’ przy ulicy 11- listopada w Myszkowie. Poszukujemy właściciela pieniędzy.
Osoba, która zgubiła pieniądze proszona, jest o kontakt osobisty lub telefoniczny z Komendą Powiatową Policji w Myszkowie pod numerem 47 85 842 55.”
Notatka ukazuje się w wydaniu papierowym Gazety Myszkowskiej, Kuriera Zawierciańskiego i na portalach gazetamyszkowska.pl i kurierwiercianski.pl Artykuł jest bardzo popularny, trafia do co najmniej 25 tysięcy osób. Pytamy oficer prasową KPP Myszków czy odnalazł się właściciel gotówki? Bo jeżeli tak, to byłoby możliwe podanie informacji, ile było pieniędzy, które ktoś tak niefrasobliwie porzucił?
-W dalszym ciągu właściciel pieniędzy się nie zgłosił -pisze 8 stycznia sierż. Klaudia Zenderowska.
Co się stanie z gotówką jeżeli nikt jej nie odbierze?
Bez względu na to, gdzie zaniesiemy gotówkę, biżuterię czy inne wartościowe przedmioty, czy będzie to Biuro Rzeczy Znalezionych, które ma obowiązek prowadzić każde starostwo, czy jak w tym przypadku trafiły na Policję, pieniądze nieodebrane, i ile nie są dowodem, np. ze względu na podejrzenie, że mogą pochodzić z przestępstwa, trafią do Starostwa Powiatowego w Myszkowie.
Szczegółowe przepisy tak to precyzują:
Sposób postępowania z rzeczami znalezionymi został uregulowany w Ustawie z dnia 20 lutego 2015 roku o rzeczach znalezionych. Określa ona prawa i obowiązki znalazcy, tłumaczy gdzie się udać ze znalezioną rzeczą. Wyjaśnione w niej zostały m.in. kwestie kosztów przechowania, dalszych praw własności itp.
Prawa i obowiązki znalazcy określone zostały w rozdziale 2 ustawy.
„Art. 4. 1. Kto znalazł rzecz i zna osobę uprawnioną do jej odbioru oraz jej miejsce pobytu, niezwłocznie zawiadamia ją o znalezieniu rzeczy i wzywa do jej odbioru
Art. 5. 1. Kto znalazł rzecz i nie zna osoby uprawnionej do jej odbioru lub nie zna jej miejsca pobytu, niezwłocznie
zawiadamia o znalezieniu rzeczy starostę właściwego ze względu na miejsce zamieszkania znalazcy lub miejsce znalezienia rzeczy (właściwy starosta).
Art. 7. 1. Kto znalazł rzecz w budynku publicznym, innym budynku lub pomieszczeniu otwartym dla publiczności albo środku transportu publicznego, oddaje rzecz zarządcy budynku, pomieszczenia albo środka transportu publicznego (właściwy zarządca), który po upływie 3 dni od dnia otrzymania rzeczy przekazuje ją właściwemu staroście, chyba że w tym terminie zgłosi się osoba uprawniona do odbioru rzeczy. ...”
Kiedy zatem o znalezieniu rzeczy powiadamiamy Policję?
Art. 6. Kto znalazł rzecz, której posiadanie wymaga pozwolenia, w szczególności broń, amunicję, materiały wybuchowe albo dowód osobisty lub paszport, niezwłocznie oddaje rzecz najbliższej jednostce organizacyjnej Policji, a jeżeli oddanie rzeczy wiązałoby się z zagrożeniem życia lub zdrowia – zawiadamia o miejscu, w którym rzecz się znajduje. Jednostka organizacyjna Policji niezwłocznie zawiadamia właściwego starostę o znalezieniu rzeczy oraz znalazcy.
Policję możemy również powiadomić wówczas, gdy mamy podejrzenie że znaleziona rzecz może pochodzić z działania przestępczego (np. z kradzieży) wówczas to zostanie sprawdzone przez policjantów. Zostanie on odebrany od znalazcy, jeżeli okaże się że pochodzi z kradzieży, wówczas zostanie on zabezpieczony do prowadzonego postępowania.
Postępowanie znalazcy zostaje nagrodzone
Art. 10. 1. Znalazca przechowujący rzecz, który uczynił zadość swoim obowiązkom, może żądać znaleźnego w wysokości jednej dziesiątej wartości rzeczy, jeżeli zgłosił swoje roszczenie najpóźniej w chwili wydania rzeczy osobie uprawnionej do jej odbioru.
Art. 11. 1. W przypadku gdy rzecz znaleziona jest zabytkiem lub materiałem archiwalnym i stała się własnością Skarbu Państwa, znalazcy przysługuje nagroda.
Kobieta, która do KPP Myszków przyniosła gotówkę, ma więc prawo do 10% kwoty, jako znaleźne.
Wcześniej pisaliśmy:
Napisz komentarz
Komentarze