Tylko w minioną sobotę i niedzielę policjanci zatrzymali 9 osób, które pijane wsiadły za kierownicę. Aż 5 z nich to rowerzyści – 1 zatrzymany przez policjantów z Łaz, pozostałych 4 przez patrol z zawierciańskiej prewencji. Niechlubny rekord przypadł zatrzymanemu w Rudnikach 43-latkowi, którego badanie stanu trzeźwości wykazało 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Każdy z pijanych rowerzystów otrzymał mandat w wysokości 2,5 tys. zł.
Poważniejsze konsekwencje poniosą pijani kierujący pojazdami mechanicznymi. Wśród nich znalazł się motorowerzysta z prawie 2 promilami, a także 19-latka, która kierowała fiatem, mając ponad 0,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Na terenie gminy Żarnowiec policjanci zatrzymali nietrzeźwego traktorzystę. Wynik badania stanu trzeźwości 52-latka wykazał ponad 2,5 promila alkoholu. Najwyższy wynik badania miał 40-letni kierowca, który został zatrzymany w Rudnikach. Mężczyzna kierował oplem, mając prawie 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Na szczęście w żadnym z opisanych przypadków nie doszło do tragedii. Dziwi jednak fakt, że pomimo tylu dramatów na drodze oraz apeli policji o rozsądek kierowców, ludzie wciąż wsiadają po alkoholu za kierownicę!
Przypominamy!
Kodeks karny za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 3.
Poza tym sprawca tego przestępstwa musi się liczyć z wysoką grzywną, zakazem prowadzenia pojazdów na przynajmniej 3 lata oraz obligatoryjną karą finansową na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. zł. (red)
Napisz komentarz
Komentarze