Fabryka Hufnali (gwoździ do podków) funkcjonowała od XIX wieku, w czasie II wojny światowej najprawdopodobniej usytuowano wspomniany schron, ponieważ służyły one jako stanowiska wartownicze dla żołnierzy lub wartowników cywilnych strzegących koszar, urzędów, obiektów przemysłowych ( jak w przypadku Polskiej Fabryki Hufnali) oraz linii i stacji kolejowych.
Po wojnie fabryka funkcjonowała, eksportując w latach 60 i 70-tych XX wieku gwoździe do takich krajów jak min. Bułgaria, Rumunia, następnie obiekt działał jako filia „Huty Zawiercie”.
We wczesnych latach 90-tych obiekt przejął POLSTAL. Ostatnim najemcą obiektu był IMPULS- producent opakowań. Obecnie na terenie zakładu znajduje się szereg zdewastowanych budynków, po których zostały jedynie same ściany, odkryte studzienki, dwie nieco późniejsze hale na stalowym szkielecie oraz jeden niedokończony współczesny budynek. Pamiętać należy, że teren byłej fabryki nie jest przestrzenią publiczną i każdy, kto tam wchodzi robi to na własną odpowiedzialność. Ogrodzenie jest zdewastowane.
Odnaleziony schron typu Einmannbunker to lekki schron bojowo-obserwacyjny wykonany z żelbetonu, produkowany masowo w fabrykach III Rzeszy w latach 1938-1945. Jest w stanie technicznym dobrym, posiada zadaszenie, zawiasy do drzwi, które zostały zdemontowane lub skradzione.
Schrony miały kształt betonowego walca o średnicy od 1,2 do 2,5 m i wysokości ok. 2,5 m, waga ok. 1,5 tony, spotkać można było również schrony w kształcie stożka lub grzyba, które wyposażone były w drzwi betonowe, stalowe lub drewniane o wymiarach ok. 0,8 x 0,8 m. Schron był wyposażony w szczeliny obserwacyjne i były osadzone w ziemi lub ustawiane na powierzchni na betonowych podstawach. Einmannbunkry zazwyczaj były jednoosobowe, chociaż mogły również pomieścić dwie lub trzy osoby.
Schrony bardzo dobrze zabezpieczały przed ostrzałem, falą uderzeniową, odłamkami pocisków artyleryjskich oraz bomb lotniczych.
Tekst oraz zdjęcie Damian Liszczyk
Napisz komentarz
Komentarze