Jak informuje nas inżynier Waldemar Miśtal, kierownik robót na budowanym wiadukcie w Nowej Wsi z ramienia firmy Nowak Mosty, firma przywróci ruch samochodowy w tym miejscu dopiero z końcem 2023 roku. Jak wyjaśnia inż. Miśtal, po uruchomieniu objazdów firma przystąpiła do usuwania asfaltu z jezdni i zaczyna przekładanie instalacji technicznych, np. elektrycznych jakie funkcjonowały w obrębie przejazdu kolejowego. Możemy więc powiedzieć, że przejazd kolejowy ze szlabanami, przejazd przez tory samochodem w tym miejscu przeszedł definitywnie do przeszłości.
Z terenu budowy zniknęły już drzewa, które rosły w miejscu, gdzie w niedalekiej przyszłości będzie nasyp dróg dojazdowych do wiaduktu. Zniknął też dom mieszkalny po prawej stronie jadąc od Myszkowa, który stał w miejscu, gdzie niedługo powstanie druga połowa nasypu wiaduktu.
Jedno jest pewne: objazdy w tym miejscu stały się codziennością dla mieszkańców powiatu i przyjezdnych na około 10 miesięcy. Kierowcy chcąc dostać się do Poraja czy w kierunku Koziegłów i odwrotnie muszą wybierać drogę przez Żarki Letnisko lub przez centrum Myszkowa. Ten drugi wiariant to oficjalny, oznakowany objazd.
Budowa wiaduktu w Nowej Wsi: OBJAZDY DO KOŃCA 2023
(Myszków) Od 7 marca kierowcy nie mają możliwości przejeżdżać przez przejazd kolejowy w Nowej Wsi, gdzie w ciągu ulicy Koziegłowskiej, na drodze wojewódzkiej trwa budowa wiaduktu. Generalny wykonawca budowy wiaduktu, firma Nowak Mosty zapowiada, że objazdy potrwają niemal do końca budowy. Zgodnie z planem przez tory w tym miejscu, a już właściwie nad torami, nowym wiaduktem przejedziemy nie wcześniej niż z końcem 2023 roku.
- 17.03.2023 11:24 (aktualizacja 20.10.2023 11:59)
Napisz komentarz
Komentarze