Nasze sugestie, że mogło dojść do rozmów pomiędzy radnymi PiS-u i SLD, którzy chcieliby wykorzystać problemy Platformy Obywatelskiej związane ze zmianą Zarządu Powiatu, wywołały serię dementi i oświadczeń. Szef klubu PiS Piotr Bańka wymieniany „na giełdzie” jako ewentualny starosta, zaprzeczył, aby jakiekolwiek rozmowy z SLD były prowadzone. Jednak tym dwóm klubom dalej brakowałoby przynajmniej 3 radnych do przejęcia władzy. Tych trzeba by poszukać w innych klubach. Szukano? Mariusz Trepka z PiS-u zaprzeczył – co sugerowaliśmy tydzień temu, aby sondował możliwości przejścia do nowej koalicji radnych platformy: Mariusza Morawca i Małgorzaty Gorczycy. Jednym głosem, jakby czytali z kartki, wymienieni radni platformy składali nam telefoniczne oświadczenia. Z żądaniem sprostowania, że takich rozmów nie było. OK. Prostujemy: jak oświadczyli nam Mariusz Trepka z PiS oraz Małgorzata Gorczyca i Mariusz Morawiec, nieprawdą jest, że odbyli telefoniczne rozmowy (dzwonić miał Trepka) na temat możliwości zmiany barw przez dwoje radnych platformy.
Tyle oświadczeń i sprostowań. Cóż, prawdy o tajemniczych negocjacjach pewnie nie poznamy nigdy. Radni platformy boją się (niesłusznie, nic takiego nie sugerowaliśmy) etykietki rozłamowców, radni PiS choćby myśli o wstydliwej dla nich koalicji z SLD. Koalicji, o której przecież rozmów nie było, a wszystko wymyślili dziennikarze…
Jarosław Mazanek
Napisz komentarz
Komentarze