Jarosław Gruszka z lokalnej firmy MARCAR naprawiającej, później sprzedającej samochody w Myszkowie 40 lat temu, dzięki swoim talentom biznesowym zbudował sieć salonów Renault oraz Dacia pod nazwą TANDEM, kolejno w Będzinie, Częstochowie, Kielcach. Ostatnim wielkim wydarzeniem w rodzinnej -podkreślimy- firmie, w której oprócz właśnie zmarłego Jarosława Gruszki pracują synowie: Marek, Karol i Michał było otwarcie najnowszych salonów Citroen i Peugeot w Sosnowcu, przy ul. Zuzanny 36. Wspominamy dzisiaj, przy tak smutnej okazji dokładnie tę datę, dzień otwarcia salonów Tandem Plus w Sosnowcu, przypominając słowa zarządzającego tą firmą Karola Gruszki, z gali otwarcia, który na pytanie: kto tu rządzi, odpowiedział z uśmiechem: MAMA- pokazując na panią Ewę Gruszkę.
Z głębokim żalem, gdyż znaliśmy się od dziesiątek lat, informuję w tym tekście o śmierci Jarosława Gruszki, biznesmena, który miał jeszcze wiele planów, ale przede wszystkim wspaniałego, dobrego człowieka, z którym -gdy już udało nam się spotkać- długo nie mogliśmy skończyć rozmowy, nigdy nie brakowało nam tematów.
Jarosław Gruszka był człowiekiem, który cenił sobie uczciwość w interesach, honor, dane słowo było dla niego najważniejsze. Zapamiętamy go jako człowieka o niezwykłej pogodzie ducha, zawsze serdecznego, uśmiechniętego. Firmy Tandem dzięki osobowości założyciela są przykładem odpowiedzialnego społecznie biznesu, gdzie prośby o wsparcie celów społecznych zawsze miałby szansę na przychylną ocenę. Jarosław Gruszka wspierał głównie sport, najwcześniej podnoszenie ciężarów, piłkę nożną. Zawsze mogli na jego wsparcie liczyć kolarze.
Z sukcesem budował przez 40 lat firmę, która rozrastała się, aż w 2019 roku było to już 7 salonów sprzedaży samochodów osobowych marek Renault, Dacia, Citroen. Jarosław Gruszka był też twórcą firm Tandem Trucks w Mikołowie i Katowicach (serwis i sprzedaż ciężarówek Renault) oraz sprzedającej ciężarówki MAN w Opolu firmy Marcar Trucks. Zawsze pełen pomysłów, już nie dokończy planowanej rozbudowy salonu MAN w Opolu i pewnie wielu innych.
Jarosław Gruszka cenił życie rodzinne, mimo tego, że życie zawodowe pochłaniało mu mnóstwo czasu. Kochająca żona Ewa i trzej synowie Marek, Karol i Michał zawsze byli dla niego wsparciem, ale i dumą. Od kilku lat synowie przejmowali odpowiedzialność za rodzinne firmy, których stabilny rozwój to również przyszłość zatrudnionych pracowników, odpowiedzialność za ich rodziny. Dalszy rozwój firm grupy Tandem będą już bez Jarosława Gruszki realizować synowie.
Za kilka dni pożegnamy Go razem z pogrążoną w żałobie rodziną.