Do akcji natychmiast przystąpili policjanci, których w działaniach wspierali funkcjonariusze straży pożarnej, ochotnicy oraz jurajska grupa GOPR.
- Sytuacja była o tyle trudna, że teren w gminie Niegowa (w którym prowadzone były poszukiwania) jest obszerny i stanowi część jury Krakowsko- Częstochowskiej. Szybko rozdysponowano siły i rozpoczęto poszukiwania mężczyzny. Sprawdzono miejsca, w których mieszkaniec gminy Niegowa mógł przebywać, niestety bez rezultatu – relacjonuje Komenda Powiatowa Policji w Myszkowie.
Mundurowi nie przestawali szukać 44-latka. Na szczęście tuż po północy mężczyznę odnaleziono. Był do połowy zanurzony w mokradłach i nie mógł wyjść o własnych siłach. Dzięki sprawnej akcji ratowniczej mężczyznę wyciągnięto z grząskich mokradeł. Szczęśliwy finał poszukiwań 44-latka to zasługa żony, która od razu zaalarmowała policję oraz akcja i zaangażowanie wszystkich służb.
CHCIAŁ SIĘ ZABIĆ. JEGO POSZUKIWANIA TRWAŁY KILKA GODZIN
(Niegowa) W poniedziałkowy wieczór, 27 kwietnia policjanci z Myszkowa otrzymali zgłoszenie o 44-letnim mężczyźnie, który zamierza odebrać sobie życie. Mężczyzna poinformował bliskich o swoim zamiarze i wyszedł z domu. O jego zaginięciu policję poinformowała żona. Kobieta podała stróżom prawa rysopis mężczyzny i wskazała las, do którego wszedł.
- 07.05.2020 13:29 (aktualizacja 20.09.2023 15:50)
Napisz komentarz
Komentarze