(Niegowa) Gmina Niegowa odwołała się do Śląskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego od decyzji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Myszkowie, który nakazał gminie rozbiórkę drogi Dąbrowno Łączki – Zagaje.
Przypomnijmy, że na początku sierpnia Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Myszkowie po przeprowadzonym postępowaniu nakazał rozbiórkę fragmentu drogi Dąbrowno Łączki –Zagaje (nr G680053S) na długości 631 m, po tym jak jedna z mieszkanek Dąbrowna nie otrzymała pieniędzy za ziemię zajętą pod drogę. Kobieta zgłosiła się do obecnej wójt Doroty Hajto-Mazur z zapytaniem co z pieniędzmi za ziemię, którą ma w Dąbrownie i wtedy okazało się, że ich odzyskanie nie będzie łatwe, bo w dokumentach droga nie istnieje. Wściekła kobieta poinformowała odpowiednie instytucje, które zaczęły badać legalność inwestycji. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Myszkowie po przeprowadzonym postępowaniu nakazał rozbiórkę fragmentu drogi Dąbrowno Łączki –Zagaje na długości 631 m. Jednak Gmina Niegowa od razu od decyzji się odwołała. - Gmina Niegowa odwołała się od decyzji PINB w Myszkowie, która nakładała obowiązek rozbiórki drogi gminnej Dąbrowno Łączki - Zagaje nr G 680053S w Dąbrownie, obejmującą wierzchnią warstwę z asfaltobetonu wraz z podbudową, do Śląskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Decyzją z dnia 17.10.2017r., ŚWINB uchylił zaskarżoną decyzję w całości i przekazał do ponownego rozpatrzenia przez organ pierwszej instancji. Podstawowym zarzutem jaki stawia organ odwoławczy jest wydanie przez PINB decyzji z naruszeniem przepisów postępowania. Organ odwoławczy zauważył, że PINB ustalając stan faktyczny nie wziął pod uwagę korzystnych dla strony okoliczności i wysnuł błędny wniosek, że istnienie drogi w latach 2009-2011 nie było efektem przeprowadzenia robót budowlanych, lecz wyłącznie korzystania ze szlaku przez mieszkańców gminy – tłumaczy Iwona Bugaj z Urzędu Gminy w Niegowie.
Od decyzji Śląskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego przysługuje stronom skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach, w terminie 30 dni od dnia jej doręczenia. Zatem sprawie będziemy nadal się przyglądać i o wszelkich decyzjach dotyczących drogi poinformujemy.
Ewelina Kurzak
Napisz komentarz
Komentarze