(Katowice, Poraj) W Śląskim Urzędzie Wojewódzkim uhonorowano 3-letniego Maciusia z Poraja, który pomógł swojej mamie, która straciła przytomność z powodu hipoglikemii. Malec wraz ze swym czworonożnym przyjacielem, Yorkiem „Lucky” ruszył po pomoc. Na szczęście trafił na czujnych policjantów: starszego sierżanta Łukasza Ambrożego i sierżanta Tomasza Kozaka. Wspólnymi siłami udało się zapobiec tragedii.
Przypomnijmy krótko. 20 lipca około godziny 11.20 na ulicy Armii Krajowej w Poraju starszy sierżant Łukasz Ambroży i sierżant Tomasz Kozak kończyli obsługę zdarzenia drogowego. Wtedy też zwrócili uwagę na idące poboczem dziecko w wieku około 3 lat. Niepokój mundurowych wzbudził fakt, że chłopczyk był zupełnie sam, bez opieki, był przy nim jedynie pies rasy York. Ubrany w koszulkę, slipki i odwrotnie założone buciki chłopczyk był zdezorientowany. Trudno było nawiązać z nim kontakt, ale po chwili malec wskazał palcem kierunek i przez łzy wydusił słowo „mama”. Sierżant Łukasz Ambroży trzymając dziecko na rękach szedł w kierunku, który malec wskazywał palcem. Niebywałe okazało się zachowanie psa, który obserwował policjantów i idąc przed nimi cały czas prowadził ich do celu. Drugi z policjantów, sierżant Tomasz Kozak jechał radiowozem i pytył mieszkańców o tożsamość dziecka. Nikt go nie rozpoznawał. Po przejściu około kilometra pies wbiegł na jedną z posesji i przed drzwiami oczekiwał na policyjny patrol. Mundurowi weszli do mieszkania, którego drzwi były otwarte na oścież. W salonie leżała kobieta, która była nieprzytomna, nie oddychała i nie dawała żadnych oznak życia.
Mundurowi od razu przystąpili do resuscytacji krążeniowo - oddechowej i do czasu przyjazdu karetki przywrócili kobiecie funkcje życiowe, cały czas podtrzymując z nią kontakt. Po przybyciu na miejsce lekarza okazało się, że kobieta doznała hipoglikemii. Nie wiedziała nawet, że choruje na cukrzycę.
W środę 2 sierpnia z bohaterami tej wzruszającej historii spotkali się Wicewojewoda Śląski Mariusz Trepka oraz Zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Katowicach, inspektor Piotr Kucia. Chłopiec na spotkanie przyszedł ze swoją – dumną z niego - mamą oraz „Lucky’m”, obecni byli także dzielni policjanci, którym towarzyszył ich przełożony, Komendant Powiatowy Policji w Myszkowie, młodszy inspektor Jacek Kurdybelski . Maciuś oraz mundurowi za swoje zachowanie otrzymali zasłużone nagrody i gratulacje. Do tych ostatnich przyłącza się również Gazeta Myszkowska. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze