(Zawiercie) Ile czasu zajmie kilkudziesięciu psom i kotom zjedzenie ponad 200 kilogramów karmy? Odpowiedzi na to pytanie będą mogli niebawem udzielić pracownicy Schroniska Dla Zwierząt w Zawierciu, bowiem w poniedziałek do tutejszego azylu zawitali niecodzienni goście. Karolina Pacan, pochodząca z Myszkowa wokalistka belgijskiego zespołu Skeptical Minds, wraz z rodziną i przyjaciółmi dostarczyła do zawierciańskiego schroniska zapas karmy dla czworonożnych podopiecznych.
Jedzenie i przysmaki dla zwierząt zostały zakupione ze środków, które Karolinie Pacan udało się zebrać dzięki internetowej zbiórce. W ciągu blisko półtora miesiąca internauci, którzy dobrowolnie przekazywali dowolne kwoty na karmę dla zwierząt z Zawiercia, uzbierali wspólnymi siłami kwotę około 1 tysiąca euro. Za tę sumę Karolina wraz z bliskimi zakupiła ponad 200 kilogramów karmy dla psów i kotów, przebywających w Schronisku Dla Zwierząt w Zawierciu. – Jesienią zostanie dostarczona tona siana do bud. Oprócz tego posadzimy jeszcze we wrześniu 1500 drzew – dodaje Karolina Pacan. Prezent dla czworonogów wokalistka przywiozła do zawierciańskiego schroniska w ubiegły poniedziałek 3 lipca. Towarzyszyli jej rodzice, siostra, Michel – kolega z zespołu oraz Jack – przyjaciel z Ameryki.
PSIAKI POTRZEBUJĄ POMOCY DOBRYCH LUDZI
Zawierciańskie schronisko wraz z fundacją „Do serca przytul psa” prowadzi obecnie zbiórkę funduszy na budowę Staruszkowa – miejsca dla najstarszych czworonogów przebywających w przytulisku. Aby zrealizować cel, potrzebna jest kwota blisko 10 tysięcy złotych. Dzięki hojności wielbicieli zwierząt, poprzez stronę pomagam.pl udało się jak dotąd zebrać prawie 7 tysięcy złotych. - Jak wiadomo najstarsze psiaki najgorzej radzą sobie w kojcach jak również mają najmniejsze szanse na adopcję. Chcielibyśmy, aby na pyszczkach staruszków zagościł uśmiech, o który tak bardzo trudno, bo przecież czym one zawiniły - człowiek zgotował im taki los. A my chcemy to zmienić i stworzyć miejsce, w którym będą miały swobodę, trawkę oraz domek, który zimą będzie ogrzewany – napisali organizatorzy zbiórki na stronie pomagam.pl.
Aby pomóc, wystarczy wpłacić dowolną kwotę (1 zł, 2 zł, 5 zł – każda złotówka jest bezcenna!) na numer rachunku 89 8279 0000 0126 8645 2001 0001 Fundacja Pomocy Zwierzętom „DO SERCA PRZYTUL PSA” 42-300 Myszków, Kościuszki 40 koniecznie z dopiskiem „STARUSZKOWO”. Wsparcia czworonogom można też udzielić wchodząc na stronę pomagam.pl (https://pomagam.pl/staruszkowozawierc). Aby śledzić na bieżąco postępy zbiórki lub uzyskać dodatkowe informacje na jej temat, warto obserwować na portalu Facebook zamieszczone tam wydarzenie pn. „Budujemy Staruszkowo-Pomóżcie! Schronisko Zawiercie”.
Warto okazać serce i pomóc mniejszym braciom, którzy sami nie są w stanie poradzić sobie na tym świecie. Psy, choć często skrzywdzone, bestialsko traktowane przez ludzi, nie tracą zaufania do człowieka i – w przeciwieństwie do niego – zawsze docenią niesioną im pomoc. Jedynym marzeniem czworonogów ze schroniska, często niestety niemożliwym do spełnienia, jest zaledwie odrobina zainteresowania i miłości ze strony ludzi. Można zrobić tak niewiele, by odmienić cały ich świat.
Nasz komentarz:
Znany w Europie zespół nie interesuje Myszkowskiego Domu „Kultury”. Skeptical Minds, którego wokalistką jest myszkowianka, to belgijski zespół, którego twórczość zaliczana jest do electro metalu. Grupa miała zaprezentować się podczas tegorocznych Dni Myszkowa (1-2 lipca). Jednak z nie do końca jasnych przyczyn Myszkowski Dom Kultury rozwiązał umowę ze Skeptical Minds miesiąc przed koncertem. Ich miejsce w programie corocznej imprezy zajął „Inauguracyjny koncert Młodzieżowej Orkiestry Muzyki Rozrywkowej MDK Myszków” Skandaliczne – zdaniem wielu mieszkańców - zachowanie przedstawicieli myszkowskiej instytucji kultury odbiło się głośnym echem w mieście. Jock, który towarzyszył Karolinie w zawierciańskim schronisku specjalnie przyjechał ze Stanów Zjednoczonych do Polski na – niestety odwołany – koncert ulubionego zespołu. Wokalistka Skeptical Minds jednak odwiedziła rodzinne strony i jak widać czas spędzony w Polsce wykorzystuje w bardzo pozytywny sposób, pomagając osamotnionym czworonogom, które zarówno ona, jak i jej najbliżsi szczerze kochają. Najbardziej zasmucające w całej historii jest to, że instytucja, która funkcjonuje po to, by wspierać osoby utalentowane, pomagać im rozwijać swoje umiejętności i promować artystów z „lokalnego podwórka” ignoruje wokalistkę ze swojego miasta, która robi zagraniczną karierę muzyczną. Postawa Miejskiego Domu Kultury w Myszkowie wydaje się być niegrzeczna, ale przede wszystkim – nieprofesjonalna. A to wszystko przy pełnej zgodzie myszkowskiego magistratu, który – działając również w swoim dobrze pojętym interesie – powinien promować Myszków i to, czym miasto może pochwalić się na zewnątrz. Jednak lokalne władze z tego rezygnują.
Edyta Superson
Napisz komentarz
Komentarze