(Zawiercie) Starostwo Powiatowe w Zawierciu ogłosiło niedawno konkurs na stanowisko szefa Zakładu Lecznictwa Ambulatoryjnego w Zawierciu. Dyrektorem został Jan Dyrka z Myszkowa. To o tyle ciekawa informacja, że Dyrka przez ostatnie 1,5 roku chorował. W Myszkowie przez 180 dni był na zwolnieniu, ostatnio na świadczeniu rehabilitacyjnym. Powiat Zawierciański planuje połączyć szpital z lecznictwem otwartym (przychodnie). Tamtejsi radni niedługo mają zająć się projektem uchwały o połączeniu szpitala z ZLA. Tym drugim do czasu połączenia zarządzać ma właśnie Jan Dyrka, były dyrektor ekonomiczny Szpitala Powiatowego w Myszkowie.
26 maja w czasie konsultacji społecznych dotyczących połączenia szpitala i ZLA nowy dyrektor przedstawił się wszystkim zebranym. Dyrka przez ostatnie kilkanaście lat związany był z ochroną zdrowia.
- Przez ostatnie ponad 12 lat byłem zastępcą dyrektora do spraw ekonomiczno-eksploatacyjnych Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej, cztery lata pracowałem w oddziale wojewódzkim NFZ w Katowicach (w dziale ekonomiczno-finansowym). Z wykształcenia jestem ekonomistą. Podjąłem się tego niełatwego zadania kierowania Zakładem Lecznictwa Ambulatoryjnego – mówił J. Dyrka.
- Jestem osobą nową, na obcym terenie. Postaram się dołożyć wszelkich starań, aby proces jaki jest w tej chwili rozpoczęty przebiegał ze spokojem, merytorycznie, bo emocje nie są dobrym doradcą – dodał mając na myśli prawdopodobnie połączenie placówek.
Monika Polak-Pałęga
Nasz komentarz:
Gratulujemy cudownego ozdrowienia!
W Zawierciu nowy dyrektor ZLA nie jest znany, w Myszkowie aż za dobrze. Żeby się go pozbyć ze szpitala w Myszkowie Starostwo Powiatowe w Myszkowie sięgnęła nawet po takie narzędzia, jak likwidacja stanowiska Dyrektora ds. ekonomicznych, które Dyrka sprawował. Gdy już mówiło się, że lego stanowisko będzie likwidowane, mniej więcej od listopada 2015 z małymi przerwami Jan Dyrka była na zwolnieniu lekarskim. Gdy likwidacja stanowiska weszła w życie dyrektor Dyrka na wiele miesięcy zachorował, po przechorowaniu 180 dni uzyskał świadczenie rehabilitacyjne. Gdy definitywne odszedł ze szpitala w Myszkowie wziął jeszcze ponad 20 tysięcy wynagrodzenia za zaległy urlop. Chorował, nie pracował. Ale urlop się należy. Ciekawe, czy jak startował w konkursie na dyrektora ZLA ujawnił, że nie jest w stanie pracować, że nie jest zdolny do pracy i korzysta ze świadczenia rehabilitacyjnego? Tym niech się już martwi Starosta Zawierciański Krzysztof Wrona. Ja bardzo się cieszę, że nowa posada zadziałała ozdrowieńczo!
Jeszcze gdy dzisiaj rządzący powiatem myszkowskim byli w opozycji w poprzedniej kadencji samorządu, mówiło się, że po odsunięciu PiS-u od władzy (tak, tak, w Myszkowie rządził PiS i przegrał wybory!) mówiło się, że niezadowoleni z pracy dyr. Dyrki jest tak duże, że raczej nie utrzyma posady. I tak się stało. Gdy już przestał mieć wpływ na zarządzenie myszkowskim szpitalem ten po raz pierwszy w historii, za 2016 rok osiągnął prawdziwy zysk. Od następców dyrektor Dyrka mógłby uczyć się zarządzania i gospodarności. W krótkim czasie myszkowski szpital odniósł po jego odejściu kolejne sukcesy: podniesiono stawkę żywieniową na pacjenta, a żywienie szpitalne -co podkreślał dyrektor Khalid Hagar stało się elementem leczenia. Naprawiona została klimatyzacja nowej części szpitala (z salą operacyjną), przy okazji okazało się, że jak dyrektorem ekonomicznym był Dyrka to szpital płacił za przeglądy i konserwację, a faktycznie urządzenia nie były konserwowane wcale! Gdy to wyszło na jaw, firma z pokorą wykonała wszystkie zaległe przeglądy i naprawy. Szpital myszkowski zmienił też obieg pościeli szpitalnej. Mimo wydatków po kilkadziesiąt tysięcy rocznie na zakup nowej pościeli dla pacjentów, na łóżkach szpitalnych często pościel była sprana, potargana. Że coś jest nie halo, że szpital do prania wysyła pościel nową, a wraca stara, upewniono się jak do lecznicy trafiały się zestawy pościeli… z logo różnych hoteli. Myszkowski szpital zaryzykował (jak pozbyli się Dyrki) i zamiast pościel kupować, prać i martwić się w który hotel dostał ich nową pościel, odważnie wprowadzono inne rozwiązanie: szpital pościel szpitalną i odzież na salę operacyjną… wynajmuje! Jest zawsze w dobrym stanie, a gdy trafi się komplet wadliwy, jest zwracany. I najciekawsze: wydatki nie wzrosły.
Dlatego w Myszkowie cieszą się, że mają Dyrkę „z głowy”, Zawiercie niech się teraz martwi. Jan Dyrka to wg. niektórych opinii „świetny ekonomista”. Nawet się zgadzam z tą opinią, z tym zastrzeżeniem, że czasem to wiedza śle używana.
Jarosław Mazanek
Napisz komentarz
Komentarze