(Myszków) Zakończona została budowa placu rekreacyjnego realizowanego w ramach I edycji budżetu partycypacyjnego. Park linowy, huśtawki dla dzieci oraz stoliki do szachów i warcabów stanęły w lesie przy ulicy Okrzei. W ramach budżetu partycypacyjnego mają powstać jeszcze 3 place zabaw w dzielnicy Centrum, ale wyznaczonych miejscach po ekipie budowlanej ani śladu. Zgodnie z umową place te mają powstać do…połowy sierpnia.
Park leśny „Michałów”, to pomysł zrealizowany na prośbę mieszkańców dzielnicy Mijaczów, którzy oddali najwięcej głosów na projekt złożony w ramach pierwszej edycji budżetu partycypacyjnego. W ramach inwestycji powstał park linowy, którego urządzenia zamontowane zostały między drzewami na wysokości 50 cm nad ziemią. – Dla kogo ten park, jak te wszystkie urządzenia są tak nisko? – zastanawiała się jedna z mieszkanek ulicy Okrzei, dzwoniąc do naszej redakcji. Urządzenia są przeznaczone dla dzieci, a przecież najważniejsze jest ich bezpieczeństwo, więc nie mogły być zamontowane wyżej, ponieważ to otwarty park miejski, gdzie nie ma ochrony i wyspecjalizowanych pracowników, którzy nadzorowaliby zabawę w określonych godzinach. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby również dorośli skorzystali z tych atrakcji. Zachęcamy do sprawdzenia swoich umiejętności. Przetestowaliśmy urządzenia i mimo niskiego umieszczenia ich nad ziemią, przejście całego parku wcale nie jest tak łatwe, jak z pozoru się wydaje. Im ktoś jest cięższy, tym powoduje większą ruchomość przeszkód, tym samym trudniej nam utrzymać równowagę. Zatem okazuje się, że park linowy, to fajny pomysł na zabawę dla całej rodziny. W parku leśnym stanęły również stoliki do szachów i warcabów, a istniejące wcześniej huśtawki i karuzela zostały odnowione. Dla tych, którzy wolą odpocząć przygotowane zostały ławeczki. Mimo, że park działa od lipca już dostaliśmy sygnały, że stał się on nowym miejscem na mapie dla lokalnych pijaczków albo też rodzin, które w weekend lubią sobie poimprezować przy okazji spaceru z dziećmi – Byłam z dziećmi w niedzielę po południu. Przy stolikach nie dało się usiąść były brudne i czymś pozalewane. Leży też pełno kapsli od butelek po piwie. W momencie jak ja tam byłam siedziały przy stolikach trzy rodziny. Rodzice pili alkohol, a dzieci beztrosko się bawiły. Policja podjechała, ale nawet nie zareagowali, nie wysiedli z auta, popatrzyli tylko i pojechali. Ktoś musi o ten teren zadbać, bo jeśli mieszkańcy się przyzwyczają, że nie ma nadzoru, to niedługo strach tam będzie chodzić, a z nowiutkich urządzeń nic nie zostanie – alarmuje mieszkanka Myszkowa, matka dwójki dzieci.
Urzędników zatem uczulamy, aby zmobilizowali służby dbające o nasze bezpieczeństwo do regularnego nadzoru nad parkiem leśnym „Michałów”.
Budowa kolejnych placów zabaw stoi w miejscu
W centrum miasta w trakcie budowy powinny być jeszcze trzy place zabaw w ramach projektu „Osiedla dla dzieciaków”, który zebrał najwięcej głosów od mieszkańców tej dzielnicy. Jednak na żadnym z terenów nie widać ekipy budowlanej.
W ramach tej inwestycji do połowy sierpnia mają powstać miejsca zabaw dla dzieci między blokami 12a i 14 przy ulicy Skłodowskiej, pomiędzy blokami 49 i 51 przy ulicy Sikorskiego oraz plac zabaw na terenie obecnego zdegradowanego betonowego boiska na terenie osiedla w ulicach Sikorskiego i Skłodowskiej. O powstanie tego ostatniego mieszkańcy boją się najbardziej. – Rozkopali teren jakieś 2 tygodnie temu i zniknęli. Teraz dzieci tam grają w piłkę, a to nie jest bezpieczne miejsce. Kiedy ten plac zrobią? Jak skończą się wakacje? - zastanawia się jedna z mieszkanek. Kolejne dwa miejsca, gdzie mają stanąć urządzenia do zabawy wyglądają dokładnie tak samo. Urzędnicy nie widzą jednak problemu, bo przecież inwestycje w ramach budżetu partycypacyjnego mają być zrealizowane do końca bieżącego roku. - Place zabaw budowane w ramach budżetu partycypacyjnego, są realizowane w formule „zaprojektuj i wybuduj”. Ich realizacja przebiega zgodnie z planem, a zakończenie planowane jest w połowie sierpnia. W przypadku opóźnień gmina naliczy wykonawcy karę za nieterminowe wykonanie – tłumaczy Małgorzata Kitala-Miroszewska, rzecznik prasowy myszkowskiego magistratu.
O postępach tej inwestycji będziemy naszych czytelników informować.
Ewelina Kurzak
Napisz komentarz
Komentarze