(Myszków, Zaborze) Zbigniew Męcik z Myszkowa przyznaje, że w przeszłości zdarzało mu się znajdować duże kanie. Ta, na jaką natknął się w ubiegłą niedzielę podczas grzybobrania w Zaborzu, przeszła jednak jego najśmielsze oczekiwania. Z grzybem - gigantem w dłoni zjawił się w naszej redakcji, by podzielić się swym sukcesem z czytelnikami Gazety Myszkowskiej.
Pan Zbigniew od razu zaznacza, że dokładnego miejsca, gdzie znalazł kanię nie zdradzi, może tylko powiedzieć, że było to w rejonie Zaborza. - Kiedy ją znalazłem zdziwiłem się dwukrotnie. Raz, że przetrwała zdrowa, mimo wilgotnego terenu, na jakim rosła, i drugi raz, że nie przełamała się mimo, że jej nóżka nie była aż tak gruba, a kapelusz ogromny – opowiada Zbigniew Męcik.
Zmierzyliśmy grzyba w redakcji. Średnica kapelusza: 31 centymetrów, wysokość nóżki: 46 centymetrów. Naprawdę spory okaz. Pytamy o „przyszłość” smacznego znaleziska.
Szczęśliwy grzybiarz jeszcze nie wie, co stanie się z grzybem, najprawdopodobniej skończy na patelni. Panu Zbigniewowi gratulujemy i polecamy dwa przepisy na potrawy z kani.
Sałatka z Kani
Składniki: 0,5 kg kani, śmietana 12%, koperek, sól, pieprz
Sposób przygotowania: podsmażamy oczyszczone kapelusze kani na oleju przez ok. 5 min i układamy na misce. Lejemy na nie śmietanę. Posypujemy drobno posiekanym koperkiem, doprawiamy do smaku.
Kanie faszerowane
Składniki: 16 małych kapeluszy kani (w tym wypadku wystarczy jeden okaz gigant), 150 g innych grzybów na farsz, 60 g masła, pół szklanki mleka, 2 łyżki mąki, 1 cebula, pieprz mielony, sól, majeranek.
Sposób przygotowania: kanie oczyścić, odłamać ostrożnie trzonki, posolić. Przeznaczone na farsz grzyby (np. pieczarki, gąski, borowiki) pokroić i krótko udusić z cebulą. Z masła, mąki oraz mleka przygotować gęsty beszamel, połączyć z uduszonymi grzybami, posolić i przyprawić. Tak przygotowanym farszem wypełnić kapelusze kani i zapiec w wysmarowanym tłuszczem naczyniu żaroodpornym.
Życzymy smacznego. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze