(Myszków) Dwa rozbite samochody, jedna osoba w szpitalu – to bilans wypadku, do którego w sobotę 16 maja doszło na skrzyżowaniu ulicy Koziegłowskiej z ulicą Porajską w Myszkowie. Zderzyły się tu Opel i Suzuki. Zdaniem policjantów zawinił kierowca tego ostatniego, który nie udzielił pierwszeństwa przejazdu.
Do kolizji doszło na krótko przed godziną 10.00 u zbiegu drogi wojewódzkiej 791 (którą można pojechać np. w kierunku Poraja) z drogą wojewódzką 798 (tzw. „koziegłowsko – żarecką”, łączącą m.in. te miejscowości). Zdaniem policjantów badających obecnie okoliczności zdarzenia, zawinił 63-letni kierowca Suzuki SX 4, który nie udzielił pierwszeństwa przejazdu Oplowi Combo, kierowanemu przez 51-letniego mężczyznę. Siła uderzenia była tak duża, że wyrzuciła Suzuki poza drogę. 61-letnia pasażerka auta z ogólnymi obrażeniami ciała została odwieziona przez ekipę Pogotowia Ratunkowego do szpitala. Przez kilkadziesiąt minut przejazd przez skrzyżowanie nie był możliwy, ze względu na czynności prowadzone w tym miejscu przez policjantów. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze