Przepisy o pracownikach samorządowych wymagają, aby z-ca wójta miał wyższe wykształcenie. Mirosław Szczepańczyk w dniu, kiedy został wicewójtem, takim dyplomem nie mógł się pochwalić, bo go zwyczajnie nie posiadał. Wójt Niegowy był kilkakrotnie upomniany przez Regionalną Izbę Obrachunkową i nadzór prawny wojewody, ale swojego zastępcy nie odwołał. Mirosław Szczepańczyk dalej pracuje jako wicewójt gminy, gdyż zdążył w tym czasie skończyć studia.
Afera stadionowa
Choć akt oskarżenia wpłynął do sądu rej. w Myszkowie w ostatnim dniu ub. roku, ciągle nie wyznaczono daty pierwszej rozprawy w innym niegowskim procesie, w którym oskarżeni są m.in. pracownicy niegowskiego urzędu, geodeta oraz przewodniczący Rady Gminy Niegowa Józef M. Przypomnijmy, że myszkowska prokuratura oskarża ich o to, że poświadczyli nieprawdę podpisując protokół odbioru stadionu przy ul. Bankowej w Niegowie. Wynikało z niego, że obok głównego boiska trawiastego zostało wykonane (zgodnie z projektem) boisko asfaltowe. W rzeczywistości tam gdzie członkowie komisji zobaczyli boisko, dalej rośnie trawa. (AK)
Napisz komentarz
Komentarze