(Myszków) W czwartek, 4 sierpnia tuż przed godziną 18 wybuchł pożar w hali należącej do Zakładu Przerobu Odpadów Przemysłowych VIG. Spaleniu uległa hala o powierzchni 100 na 20 m2. W akcji gaśniczej, która zakończyła się w piątek, brało udział prawie 30 jednostek Straży Pożarnej z całego województwa śląskiego ( m.in. Katowice). Nie ma informacji o ofiarach lub rannych.
Wewnątrz hali znajdowały się między innymi beczki i pojemniki z olejem opałowym oraz paliwem alternatywnym - substancją, którą uzyskuje się w wyniku recyklingu odpadów.
- Najpierw przypadkowo wylał się z beczek olej, następnie powstała iskra, która spowodowała pożar – mówił nam na gorąco jeden ze strażaków, którzy prowadzili na miejscu akcję gaśniczą. Ogromny słup czarnego dymu widoczny był z wielu kilometrów, choćby z Ogrodzieńca czy Częstochowy, oddalonej o prawie 40 kilometrów. Świadkowie pożaru mówili o ogniu, który rozprzestrzeniał się od strony ul. 1 Maja i postępował w kierunku budynku biura VIG, który mimo bliskości hali nie ucierpiał. Więcej informacji na ten temat w najbliższym wydaniu Gazety Myszkowskiej (nr 32). (MB)
Napisz komentarz
Komentarze