(Koziegłowy) W zupełnie inny sposób niż do tej pory świętowali dni swojej gminy i miasta mieszkańcy Koziegłów. 23 lipca, podczas ich obchodów uroczyście oddano do użytku po rewitalizacji miejski rynek, miejsce posiadające wielką, historyczną wartość. Koziegłowski rynek przypadł do gustu mieszkańcom, który tłumnie przyszli go podziwiać.
- Była to jedna z największych inwestycji w gminie Koziegłowy, dzięki której miejsce to odzyskało historyczny blask. Przez wiele lat rynek był miejscem targowym, co powodowało coraz większą jego degradację. Zmiana lokalizacji targowiska stała się początkiem działań w kierunku rewitalizacji rynku. To pozwoliło z kolei uzyskać jednolity charakter zabudowy i klimat historycznego rynku, co pozwoli też na jego wielofunkcyjne wykorzystanie – mówi Bożena Kolasa, rzecznik koziegłowskiego magistratu.
Uroczyste otwarcie rynku nawiązywało do historii i tradycji. Było zatem powitanie przez Krystyna z Koziegłów swoich wojsk, powracających triumfalnie ze zdobyczami z bitwy pod Grunwaldem, rycerska biesiada i „Sąd Boży”, mający rozsądzić zwaśnionych rycerzy. Wszystko to okraszone odpowiednią narracją i gotyckimi dźwiękami. Historyczną inscenizację zwieńczyło symboliczne nadanie praw miejskich i przecięcie uplecionej ze świerkowych gałązek „wstęgi”, do czego zamiast tradycyjnych nożyczek używano… rycerskich kordów. Członkowie bractwa rycerskiego z Koziegłów, wspomagani przez przyjaciół z Będzina, uczcili tak niepowtarzalną okazję, jak otwarcie rynku biciem okolicznościowych monet, Koziegłowskich Łyków. Z epoki średniowiecza publiczność sprawnie przeniosła się do różnych okresów muzycznych, wszystko za sprawą filharmoników częstochowskich.
- Pomysł koncertu orkiestry symfonicznej w Koziegłowach pojawił się pół roku temu, podczas rozmowy z burmistrzem Koziegłów Jackiem Ślęczką. Wtedy padła propozycja zorganizowania koncertu Orkiestry Symfonicznej Filharmoników Częstochowskich, podczas otwarcia nowowyremontowanego rynku. Było to wyzwanie, ponieważ na koncerty symfoniczne przychodzą słuchacze, posiadający odpowiednią wiedzę muzyczną. Orkiestra symfoniczna kojarzy się przede wszystkim z muzyką poważną. Tymczasem, jest to nieprawda, ponieważ bardzo często nasza orkiestra gra koncerty rozrywkowe. Tu przytoczę przykład: jakiś czas temu graliśmy koncerty z Anną Dereszowską, Jackiem Wójcickim, Ryszardem Rynkowskim, Waldemarem Malickim i wieloma innymi znanymi wokalistami ze świata popkultury. Koziegłowska publiczność była zróżnicowana, dlatego też repertuar dobrałem w taki sposób, aby każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Wśród utworów muzyki rozrywkowej znalazły się bardzo znane utwory klasyczne, dwie polki Straussa, oraz V taniec Brahmsa. Pierwsza polka była utworem, w którym śpiewała orkiestra i kończyła ją efektownym okrzykiem. Natomiast w drugiej solistą – kowalem był Zdzisław Zasuń, który grał na kowadle. Do udziału w koncercie zaprosiłem Magdalenę Syposz, wokalistkę jazzową z Częstochowy, obdarzoną bardzo pięknym głosem. Jej jazzowe interpretacje utworów takich jak „Miłość ci wszystko wybaczy”, „Na pierwszy znak” czy „Sway” zostały przyjęte bardzo ciepło przez publiczność. W przedostatnim utworze koncertu pt. „Serce” w duecie z nią gościnnie wystąpił Michał Gasz – solista zespołu rockowego „Shaleyesh”, który występował po nas. Na zakończenie koncertu orkiestra wykonała bardzo znany utwór Marsza Radezkiego. Orkiestrę poprowadził Tomasz Chmiel - dyrygent, pianista i aranżer wszystkich utworów, wykonanych podczas naszego występu. Po koncercie bardzo dużo osób podchodziło do muzyków oraz solistów, gratulując bardzo udanego koncertu. Niektórzy podkreślali, że takiego koncertu w Koziegłowach jeszcze nie było. Mam nadzieję, że w ten sposób zachęciłem niejednego słuchacza do uczestniczenia w koncertach orkiestry symfonicznej. Wielkie ukłony i podziękowania z mojej strony w kierunku Burmistrza Jacka Ślęczki za zaproszenie orkiestry. Ponadto chciałbym także podziękować Wydziałowi Promocji Urzędu Gminy i Miasta Koziegłowy. Mam nadzieję, że nasza współpraca będzie kontynuowana i nie był to nasz jednorazowy występ na terenie tej gminy - dzielił się wrażeniami jeden z organizatorów koncertu, Andrzej Nowak.
Pierwszy dzień świętowania zakończyła zabawa taneczna, do której przygrywała grupa AKG z Woźnik. W niedzielę 24 lipca, po panelu rozrywkowym dla najmłodszych, było na przemian, ludowo, kabaretowo i operetkowo, a na koniec rozrywkowo. W tym miejscu wypada wspomnieć występ zespołu „Muzyka Końca Lata”, kwartetu tęsknie spoglądającego w lata 60 oraz zespołu „Czerwie” grającą muzykę z gatunku psychofolk podawaną z bogatą domieszką brzmień akordeonu, gitary, mandoliny oraz instrumentów dętych. Nie zabrakło wystaw różnych form sztuki i rękodzieła artystycznego, malarstwa, ceramiki i garncarstwa, stoisk gastronomicznych czy wesołego miasteczka dla najmłodszych. Nie dopisała jedynie pogoda, która w niedzielę nie rozpieszczała uczestników zabawy.
Robert Bączyński
Napisz komentarz
Komentarze