(Myszków) Przez dwa dni ponad tysiąc uczniów z Zespołu Szkół nr 1, ZS nr 2, myszkowskiego Liceum i ZS w Żarkach uczestniczyło w spotkaniach pod hasłem „STOP dopalaczom”. Zajęcia zorganizowało Starostwo Powiatowe, Publiczna Poradnia Psychologiczno –Pedagogiczną w Myszkowie oraz dyrekcje szkół. Uczniowie postanowili powiedzieć „NIE” substancjom, które często działają jak narkotyki, powodując podobne spustoszenie w organizmie.
Zorganizowane spotkania były odpowiedzią na problem rozrastającej się dystrybucji substancji psychoaktywnych, a szczególnie powstanie w Myszkowie tzw. smart shopów, zajmujących się sprzedażą dopalaczy. -Miejmy wszyscy świadomość, że ostatnie działania restrykcyjne przyniosą w rezultacie ograniczenie obrotu tymi substancjami, jednak nie całkowitą likwidację problemu. Stąd nasza szeroka akcja profilaktyczna, aby młodzież przestrzec przed zgubnymi skutkami stosowania tych substancji -mówi starosta myszkowski Łukasz Stachera.
Mimo zamknięcia wielu sklepów z dopalaczami, problem wcale nie zniknął. Podczas spotkań „STOP dopalaczom” uczniowie poznali szkodliwy wpływ „wyrobów kolekcjonerskich” na zdrowie ludzkie. W czasie spotkań przytaczano wiele tragicznych przypadków zachowań młodzieży po zażyciu dopalaczy, narkotyków bądź innych środków odurzających, z którymi, na co dzień w swojej pracy stykają się psychologowie. Jak podkreślano, walka z dopalaczami jest niezwykle trudna. -Celem podjętej akcji profilaktyczno -edukacyjnej było uświadomienie, jakie faktyczne zagrożenie dla młodych ludzi niesie spożywanie substancji psychoaktywnych, a przede wszystkim dopalaczy -podkreśla Robert Pawlik, dyrektor PPPP. (NP)
Napisz komentarz
Komentarze