ZAPASY NA ŚWIĘTA?
O tym, że produkty „choinkowego zagłębia” z gminy Koziegłowy są słynne w całej Polsce wiadomo nie od dziś. Wieść o ich atrakcyjności dotarła nawet do Gorzowa Wielkopolskiego i Wyszkowa. Dwaj mieszkańcy tych miejscowości próbowali z soboty na niedzielę, z jednego z magazynów w Siedlcu Dużym, wywieźć bez płacenia ponad 200 sztucznych drzewek.
Informacja o włamaniu do magazynu firmy zajmującej się produkcją choinek dotarła do policjantów w niedzielę rano, 7 listopada. Ze zgłoszenia wynikało, że sprawcy włamania, których łupem padło 210 sztucznych choinek o wartości blisko 27 tysięcy złotych poruszają się samochodem dostawczym, z charakterystycznym żółtym pasem, bez tablic rejestracyjnych. Policjantom, którzy przyjechali na miejsce kradzieży dopisało szczęście. Podczas penetracji terenu zauważyli na jednej z polnych dróg samochód, którym mogli poruszać się złodzieje.
Że to właśnie ten przekonali się kiedy zaskoczyli przy nim mężczyznę, wyrzucającego na zewnątrz sztuczne choinki. Okazało się, że samochód ze skradzionym towarem po prostu ugrzązł na polnej drodze, co uniemożliwiło włamywaczom dalszą ucieczkę z łupem. W tym samym czasie, kilkaset metrów dalej mieszkańcy Siedlca Dużego złapali drugiego złodzieja, który próbował uciec. Przekazali mężczyznę policjantom. Włamywaczami okazali się 45– letni mieszkaniec Gorzowa Wielkopolskiego i 19 – latek z Wyszkowa. Obydwaj zostali zatrzymani w policyjnym areszcie. Za kradzież z włamaniem grozi im nawet 10 lat pobytu w więziennych celach. Odzyskane choinki przekazano właścicielowi.
CZEKOLADA, PIANKI I GAPA NA CZATACH
Policjanci z Koziegłów rozbili złodziejską szajkę specjalizującą się w kradzieżach sklepowych. Troje przestępców wpadło w poniedziałek, 8 listopada. Personel jednego ze sklepów rozpoznał w nich nękających ich wcześniej złodziei, zamknął w budynku i wezwał policję. Miłośnikom „darmowego” towaru grozi teraz nawet 5-letnia zmiana meldunku.
Policjanci z posterunku w Koziegłowach przyjęli zgłoszenie, że w jednym z miejscowych sklepów znajdują się osoby, które dwa dni wcześniej z tego samego punktu ukradły 14 czekolad. Złodziejska para upatrzyła sobie tym razem pianki do golenia, ale została rozpoznana przez sprzedawczynie. Kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce zobaczyli, że złodzieje zostali zamknięci w sklepie przez personel, aby uniemożliwić im ucieczkę. Policjanci zatrzymali kobietę i mężczyznę, a następnie czekającego na nich przed sklepem wspólnika. W pełni zasłużył na miano „gapy”, bo nawet się nie zorientował, że mundurowi właśnie „zawinęli” jego kompanów. W efekcie cała trójka trafiła do policyjnego aresztu. Szybko ustalono, że nie były jedyne kradzieże grupy. W październiku łupem przestępców miały paść tabletki o wartości blisko 300 złotych z jednej ze stacji benzynowych w Koziegłowach. Wówczas jednak złodzieje zostali spłoszeni, a cały towar pozostawili w sklepie. Zatrzymani usłyszeli już zarzuty, za które mogą trafić za kratki nawet na 5 lat. (rb)
TYDZIEŃ Z PRACY STRAŻAKÓW
2 listopada. Trzy zastępy straży pożarnych gasiły pożar domu do jakiego doszło w Choroniu. Ogień strawił wyposażenie dwóch pomieszczeń. Strażacy walcząc z żywiołem musieli m.in. wynieść z budynku i zabezpieczyć butlę gazową.
4 listopada. Zatory tworzące się na rzece Warcie przy ulicy Papiernia w Myszkowie usuwali dwukrotnie w ostatnich dniach myszkowscy strażacy. Pierwszą interwencję odnotowano w czwartek, 4 listopada, kolejną cztery dni później. Przyczyną zatorów, które mogły spowodować wylewanie rzeki i podtopienia były odłamane konary drzew.
***
Ciężarowe Daf i Scania oraz Fiat Punto zderzyły się na ulicy Strażackiej w Żarkach. Na szczęście w kolizji ucierpiały jedynie samochody. Teren zabezpieczały dwa zastępy straży pożarnych.
6 listopada. Zastęp straży pożarnej neutralizował plamę oleju, jaka pojawiła się na odcinku jednego kilometra na ulicy Słowackiego w Myszkowie.
7 listopada. Jedna osoba odwieziona do szpitala to bilans zderzenia Opla i Mercedesa na krajowej „jedynce” w Winownie. Skutki wypadku usuwały trzy zastępy straży pożarnych.
***
Dwa zastępy straży pożarnych usuwały z kolei plamę oleju jaka pojawiła się na jezdni ciągnącej się wzdłuż ulicy: Piłsudskiego, Pułaskiego, Leśnej oraz Wolności w Myszkowie.
***
Do wypadku z udziałem Audi A4 doszło w Kotowicach. W jego efekcie jedna osoba została przewieziona do szpitala. Interweniowały trzy zastępy straży pożarnych. Do innego wypadku doszło po raz kolejny na krajowej „jedynce” w Winownie. Tym razem rozbił się tam osobowy Peugeot. Skutki zdarzenia usuwały dwa zastępy straży pożarnych.
***
Ponadto strażacy dwukrotnie w minionym tygodniu pomagali ekipom pogotowia ratunkowego w transporcie chorych z mieszkań do karetek. Do tego typu interwencji strażacy byli wzywani do Żarek na ulicę Ofiar Katynia oraz do jednego z mieszkań przy ulicy 11 Listopada w Myszkowie. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze