(Koziegłowy) Wykonanie budżetu gminy Koziegłowy za ubiegły rok było głównym tematem sesji Rady Miasta i Gminy 30 kwietnia. Sprawozdanie burmistrza Jacka Ślęczki poparte pozytywnymi opiniami Regionalnej Izby Obrachunkowej w Katowicach spotkało się z akceptacją wszystkich 15 radnych, którzy jednogłośnie udzielili mu absolutorium.
Nowością podczas obrad koziegłowskich rajców był duży ekran, na którym prezentowane były m.in. projekty uchwał podejmowanych przez gminnych radnych.
- To taka nowość, dzięki której także sołtysi oraz inni zaproszeni goście będą mieć przed oczami projekty, którymi będziemy się zajmować – tłumaczyła Przewodnicząca Rady Miasta i Gminy w Koziegłowach Joanna Kołodziejczyk.
Z zaplanowanych na 2008 rok dochodów w wysokości 32.949.867,25 zł udało się zrealizować 32.891.174,41 zł tj. 99,82 % planu. Mniejsze jest wykonanie wydatków. Z zaplanowanych na ubiegły rok 35.468.867,25 zł wydano 31.394.327,74 zł czyli 88,51 % zaplanowanej kwoty.
- Nie wydaliśmy wszystkich pieniędzy, bo nie jest sztuką wydawać tylko własne środki na inwestycje bez pewności, że otrzymamy na nie dofinansowanie – tłumaczył burmistrz Jacek Ślęczka.
Przy okazji wymienione zostały inwestycje, na które w 2008 roku udało się władzom Koziegłów uzyskać zewnętrzne wsparcie finansowe. Dostały je m.in.: budowa drogi Gniazdów – Wylągi (ponad 141 tys. zł), budowa boiska sportowego w Cynkowie (300 tys. zł), termomodernizacja Szkoły Podstawowej w Pińczycach (ponad 121 tys. zł), remont Przedszkola w Starej Hucie (50 tys.), budowa kanalizacji sanitarnej w Postępie (ponad 765 tys. zł) czy budowa placu zabaw w Lgocie Górnej i remont pomieszczeń budynku socjalnego w Gniazdowie (po 20 tys. zł). Łączna kwota uzyskanych środków zewnętrznych to w przypadku gminy Koziegłowy ponad 4 miliony 600 tysięcy złotych.
ABSOLUTORIUM TAK, ALE…
Choć absolutorium przyznane zostało jednogłośnie, radni z Komisji Rewizyjnej wskazali burmistrzowi Ślęczce kilka uwag krytycznych.
Komisja zapoznała się np. z umową na obsługę bankową Miejsko Gminnego Ośrodka Kultury i stwierdziła, że od chwili jej zawarcia, tj. od 2004 roku umowa nie była renegocjowana. Komisja wniosła o podjęcie działań zmierzających do wynegocjowania korzystniejszych warunków umowy, lub ogłoszenie nowego przetargu na obsługę rachunku. Komisja w swej opinii wnioskowała także o przyspieszenie prac związanych z budową miejsko gminnej kanalizacji i oczyszczalni ścieków, ze szczególnym uwzględnieniem budowy kanalizacji w Lgocie Nadwarciu i wschodniej części Lgoty Górnej. Radni z komisji rewizyjnej dopatrzyli się także bezzasadnego – ich zdaniem - umorzenia przez burmistrza podatku od nieruchomości. Jak nam wyjaśnił Przewodniczący Komisji Rewizyjnej Józef Lazar, chodzi o właścicielkę nieruchomości w Postępie w okolicach „Jurajskiej”, która zbyła ją za setki tysięcy złotych, a następnie, jako osoba zarejestrowana jako bezrobotna w PUP, wystąpiła do gminy o umorzenie podatku w wysokości ponad 600 złotych. W związku z tym komisja wnioskowała do burmistrza o ustalenie przejrzystego kryterium udzielania umorzeń w podatkach i stosowanie umorzeń podatkowych w oparciu o bardzo dokładną analizę wniosków, by w przyszłości wyeliminować umorzenia dla podatników, którzy są w stanie uregulować należności podatkowe. Ponadto komisja stwierdziła, że należy dążyć do zakończenia inwestycji, na które zostały poniesione nakłady finansowe, np. na wykonanie dokumentacji. W dokumencie znalazła się także propozycja rozważenia możliwości likwidacji świetlicy środowiskowej w Koziegłowach, która generuje największe koszty.
SZKOŁY Z SUKCESAMI
Podczas Sesji odbyła się również prezentacja Zespołu Szkół w Koziegłowach, którą przedstawiła jego dyrektor Joanna Lula. W prezenacji dyrektorka podsumowała osiągnięcia uczniów Szkoły Podstawowej, Gimnazjum i LO, wchodzących w skład Zespołu Szkół. Warto np. wspomnieć o gimnazjalistach, którzy po raz drugi osiągnęli najlepsze w powiecie wyniki w wojewódzkich konkursach przedmiotowych.
- W ciągu ostatnich 9 lat mieliśmy wśród nich 27 finalistów w konkursach wojewódzkich oraz 14 laureatów – mówiła Joanna Lula.
SOŁTYS REZYGNUJE
- Mam wrażenie, że ludzie już we mnie nie wierzą – stwierdził sołtys Siedlca Dużego, Józef Wawrzyniak, który złożył na ręce Przewodniczącej Rady Joanny Kołodziejczyk rezygnację z zajmowanej funkcji. Sołtys zdecydował się na ten krok nie mogąc – jego zdaniem – liczyć na wsparcie urzędu w rozwiązaniu problemów swojego sołectwa.
- Już tyle czasu proszę o remont drogi pomiędzy Siedlcem Dużym i Małym. Kobiety mi do domu przychodzą i płaczą – dodał sołtys, odpowiadając przewodniczącej na prośbę by jeszcze swą decyzję przemyślał i nie porzucał nadziei na pomoc miejskich urzędników i rady.
- Dziękuję za zadeklarowaną pomoc, ale to raczej tylko takie obiecanki – mówił Wawrzyniak, ale obiecał na koniec, że jeszcze się nad ostateczną rezygnacją zastanowi.
Robert Bączyński
Napisz komentarz
Komentarze