Podczas majowych podtopień na terenie naszego powiatu wylała m.in. rzeka Leśniówka. Wtedy w okolicach mostu u styku granic Myszkowa i Żarek strażacy umacniali i podnosili jej brzegi. Chcieli w ten sposób zapobiec rozlewaniu się wód niesionych przez rzekę w kierunku Myszkowa.
Dziś o akcji strażaków przypominają pozostawione na brzegach Leśniówki białe worki z piaskiem. Jeszcze trochę je widać, choć pewnie już niedługo, bo już prawie w całości skryły się w trawie. Pamięć ludzka okazała się chyba zbyt krótka, a majowe doświadczenia nie tak straszne, skoro nie zrobiono nic, by choć zminimalizować sytuacje, do jakich dochodziło 4 miesiące temu. Nasza hydro-zagadka: „Czy w razie kolejnych, utrzymujących się kilka dni ulewnych deszczów rzeka wyleje?” ma raczej łatwą odpowiedź. Zdjęcia rzeki w obecnym stanie dedykujemy wszystkim tym, którzy w tej sprawie powinni coś zrobić, zanim woda znów się podniesie. (rb)
Napisz komentarz
Komentarze