(Myszków) W czwartek, 22 kwietnia czyli dokładnie w Dniu Ziemi w wielu szkołach naszego powiatu odbyły się akademie poświęcone naturalnemu środowisku naszej planety. Jej najmłodsi przedstawiciele doskonale zdają sobie sprawę z tego, jak chronić bogactwa i zasoby Ziemi, jak żyć ekologicznie. Gorzej z tą świadomością wśród dorosłych.
Okolicznościowa akademia odbyła się m.in. 22 kwietnia w Szkole Podstawowej nr 7 im. Jana Brzechwy. Uczniowie przypomnieli podczas niej, że Dzień Ziemi obchodzony jest już od 1970 roku.
Informacje o tym co robić, by pomóc w ekologicznej odnowie naszej planety, lub choć przynajmniej nie pogarszać jej stanu przekazywali uczniowie, którzy wcielili się w role zwierząt, zastanawiających się nad dalszym losem Ziemi. Na koniec młodzi aktorzy przedstawili plakat, na którym wypisano 14 najważniejszych wskazówek jak żyć i postępować ekologicznie.
Podobna uroczystość odbyła się dzień później (23 kwietnia) w Szkole Podstawowej nr 4 w Myszkowie. Z tej okazji uczniowie klas IV i V przygotowali uroczysty apel. „Zwierzęta leśne”, w role których wcielili się uczniowie, organizując leśne zgromadzenie domagały się od ludzi szanowania otaczającej przyrody. Na zakończenie przedstawienia uczniowie zaapelowali, podobnie jak ich koleżanki i koledzy z „siódemki” o rozsądne traktowanie ziemi, ogłaszając 14 zasad ekologicznego życia. Występujących uczniów - Paulinę Filipczyk, Paulinę Wyporską, Daniela Sławczyka, Iwonę Kowalczyk, Pawła Górę, Natalię Watołę, Szymona Romana, Marcina Rosika, Olgę Kmiecik, Małgorzatę Szorn, Magdalenę Gruszkę i Lorettę Hajduk - przygotowały nauczycielki Edyta Szczepaniak i Joanna Zenderowska.
KOREKTOREM NIE WYMAŻESZ ŚMIECI
Jedna ze wskazówek ekologicznego życia zaprezentowana przez dzieci podczas uroczystych apeli głosi: „Nie zaśmiecaj. Dbaj o czystość twojego otoczenia”. Bardzo często dorośli, do których również te wskazówki się odnoszą, biorą sobie do serca tylko część tego hasła. Dbają o czystość swego najbliższego otoczenia i swoje śmieci …podrzucają innym, często w lesie. Szczególnie teraz, kiedy aura pozwala na spacery możemy natknąć się na wyrastające niczym przysłowiowe grzyby po deszczu dzikie wysypiska odpadków wszelkiej maści.
Niedawno Adam Markowski, wójt gminy Janów, gdzie na turystykę kładzie się duży nacisk, opowiadał nam, jak natknął się na dzikie wysypisko w lesie na swoim terenie. Wśród odpadków natknął się m.in. na szkolne zeszyty, w których dokładnie zamazano korektorem nazwisko ich właściciela, co mogłoby wskazać, kto jest śmieciarzem. Kary za wywożenie śmieci do lasu są obecnie niskie, a sprawcy praktycznie nie do wykrycia. Wkrótce za zaśmiecanie środowiska kary mogą być znacząco zaostrzone. Nawet do 12 lat więzienia.
Robert Bączyński
Napisz komentarz
Komentarze