KS Włodar Częstochowa – Zieloni Żarki – 5:2 (4:0)
Po kolejnej porażce żarczan pojawiły się spekulacje na temat zmiany szkoleniowca ekipy Zielonych. Mimo słabych wyników, jakie drużyna notuje w ostatnim czasie. Kościelny decyzją zarządu klubu pozostaje nadal trenerem Zielonych.
Fatalna passa nie opuszcza żarczan. Wiosną doznali oni już czterech porażek. Włączając w to dwie przegrane w ostatnich meczach jesiennych daje to w sumie sześć przegranych spotkań ligowych z rzędu. W miedzyczasie Zieloni oddali walkowerem półfinał Pucharu Polski na szczeblu okręgowym Włodarowi Częstochowa. Ostatnio podopieczni Janusza Kościelnego zdobyli punkty w lidze remisując w październiku z Górnikiem Mysłowice. Występ w Częstochowie w ubiegłą sobotę (24 kwietnia) nie wyszedł żarczanom najlepiej. Po 13 minutach goście przegrywali już 3:0. Druga połowa zakończyła się wygraną Zielonych 1:2. Gole dla przyjezdnych strzelali Pogorzałek w 63 minucie i Fukacz w 75 minucie.
- W 13 minucie było już po meczu. Graliśmy o jedenastej rano. Być może dla niektórych było jeszcze za wcześnie, może jeszcze spali. Nie wiem jaka będzie decyzja zarządu. Na pewno drużyna potrzebuje jakichś zmian. Nigdy jako sportowiec, ani jako trener nie miałem takiej serii porażek. Tę drużynę stać na lepsze wyniki. Żeby odnosić takie, nie trzeba trenować. Mam charakter sportowca i nie mogę się z nimi pogodzić – powiedział trener Zielonych Żarki Janusz Kościelny.
Zieloni: Cogiel - Dorobisz (33 min Brodziński), Hampf, Zdanowski, Cichor (70. Frukacz)- Cupiał, A. Lamch (58 min Pogorzałek), Gawroński (58 min M Lamch), Kubik, Wiślak, Sobota.
Kolejne spotkanie:
Zieloni Żarki - Górnik Wesoła – sobota (1 maja) godzina 17.00 (RUC)
Napisz komentarz
Komentarze