(Myszków) Z informacji o stanie porządku i bezpieczeństwa publicznego w powiecie myszkowskim za ubiegły rok, przedstawionej przez komendanta Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie Henryka Sieradzkiego wynika, że przestępstw w powiecie ubywa, a ich wykrywalność rośnie.
Liczba przestępstw, jakie w ubiegłym roku odnotowano na terenie powiatu myszkowskiego spadła po raz kolejny, do poziomu nie notowanego od lat. Ogółem zanotowano 1466 przestępstw, to jest o 26 mniej niż dwa lata temu. Mniejszą liczbą przestępstw w województwie śląskim może pochwalić się jedynie powiat żorski gdzie zdarzeń odnotowanych przez policję było o 25 mniej. Liczba zaistniałych przestępstw w przeliczeniu na 10 tysięcy mieszkańców daje nam współczynnik 204,56, który również plasuje nas w czołówce powiatów uznanych za bezpieczne. Liczba przestępstw systematycznie spada od 2005 roku, a jednocześnie wskaźnik wykrywalności utrzymuje się na wysokim poziomie, przekraczającym 70 %.
MYSZKÓW NA CZELE
W statystyce przestępstw w poszczególnych gminach powiatu przoduje Myszków, gdzie odnotowano ich 748 (857 w 2007). Daje to ponad połowę zaistniałych przypadków złamania prawa. W drugiej pod tym względem gminie Koziegłowy odnotowano 314 przestępstw (237 dwa lata temu). W pozostałych gminach wygląda to następująco: Poraj 182 przestępstwa (207 w 2007 r.), Żarki 155 (156 w 2007 r.) i Niegowa 67 (35 w 2007 r.).
O 37 % spadła w porównaniu z rokiem 2007 liczba przestępstw kryminalnych, osiągając poziom 898 przypadków. Mniej przestępstw kryminalnych odnotowano jedynie na terenie powiatu kłobuckiego (832). Liczba wykrytych zdarzeń była niższa o 50 w porównaniu z rokiem 2007, to spowodowało z kolei spadek wskaźnika ich wykrywalności do poziomu 60 %. Dokładna analiza geografii przestępczości kryminalnej na terenie powiatu wskazuje, że nastąpiło jej zwiększenie poza Myszkowem. O ile w 2007 roku na terenie gmin Koziegłowy, Poraj, Żarki i Niegowa zaistniało ich ogółem 38,7 %, o tyle w roku ubiegłym było ich już 53,5%.
- Ta tendencja wpłynie na sposób organizacji służb prewencyjnych w tym roku, tak by przeciwdziałać zdarzeniom kryminalnym na tych terenach – zapowiedział komendant Henryk Sieradzki.
Jednym z podstawowych mierników pracy policji jest wskaźnik przestępczości w kategoriach najbardziej dających się we znaki społeczeństwu, takich jak bójka, pobicie, rozbój, kradzież z włamaniem czy kradzież samochodu. Z przedstawionych przez komendanta Sieradzkiego danych wynika, że widać spadek wszczynanych postępowań w wymienionych wyżej grupach przestępstw. Idzie z tym w parze wysoki wzrost wskaźnika ich wykrywania.
Liczba bójek zarejestrowanych w ubiegłym roku (24) pozostała na poziomie sprzed dwóch lat. Za to częściej w ubiegłym roku bili się niestety nieletni. Większość ze zdarzeń miała miejsce na terenie Myszkowa (14). Na szczęście nie notowano w tej kategorii poważnych zdarzeń, których efektem byłaby śmierć człowieka lub ciężkie uszkodzenie ciała. Warto podkreślić, że nie wykryci zostali jedynie sprawcy dwóch pobić.
ROZBOJE GŁÓWNIE W SZKOŁACH
Trzykrotnie niestety wzrosła na terenie powiatu liczba rozbojów. Szczególnie może niepokoić fakt, że spośród 75 zanotowanych przypadków 60 miało miejsce w szkołach i została popełniona przez nieletnich! Większość rozbojów popełniono na terenie gminy Koziegłowy, co częściowo wyjaśnia wzrost przestępczości na tamtym terenie. Pozytywne jest tylko to, że nie odnotowano poważnych napadów zarówno na placówki handlowe jak i mieszkania prywatne. Wskaźnik wykrywania ich sprawców - 93,3 % był co prawda niższy niż w 2007, ale i tak jest jednym z najwyższych w województwie śląskim.
W przestępczości kryminalnej najistotniejszy udział miały kradzieże, choć trzeba przyznać, że stopniowo zmniejsza się ich liczba. Dominowały kradzieże metali kolorowych, czyli mówiąc w skrócie: złomu. Uaktywnili się szczególnie złodzieje linii telekomunikacyjnych. Równie często kradzione są samochody (35) oraz telefony komórkowe (17). Wskaźnik łapania złodziei (30,5 %) spadł o ponad sześć procent, głównie dlatego, że trudno szuka się szczególnie „złomiarzy” - amatorów kabli telefonicznych. Choć w Myszkowie spadła liczba kradzieży mienia, wciąż ginie tu najwięcej samochodów (29 spośród 35 odnotowanych w całym powiecie).
Po raz pierwszy od trzech lat wzrosła liczba kradzieży z włamaniem. W ubiegłym roku zanotowano ich 202. Dominują włamania do aut (51), budynków i mieszkań (35) oraz domków letniskowych (24). Coraz mniej bezpiecznie robi się pod tym względem na terenie działania Posterunku w Żarkach – wzrost o blisko 139 % i Koziegłów – wzrost o ponad 88 procent. Wskaźnik wykrywania tego rodzaju przestępstw to niespełna 44 % i wzrósł w porównaniu z 2007 r. o ponad 11 procent.
Systematycznie wzrasta liczba przestępstw gospodarczych. W ubiegłym roku policjanci z powiatu myszkowskiego odnotowali 252 tego typu zdarzenia. Wysoki jest na szczęście wskaźnik ich wykrywalności – 96,4 %. Dominują oszustwa z wykorzystaniem mediów elektronicznych (szczególnym „powodzeniem” cieszy się popularny portal aukcyjny Allegro.pl). Inny ich rodzaj polega na wyłudzaniu zaliczek na zakup samochodów za pośrednictwem ogłoszeń motoryzacyjnych. „Popularnością” cieszyła się również kradzież prądu.
Prawie co dzień policjanci zatrzymywali w ubiegłym roku kogoś do wytrzeźwienia. W pomieszczeniach komendy dochodziły do siebie 354 osoby., o 36 więcej niż dwa lata temu.
NA DROGACH GORZEJ
Po raz kolejny zwiększyła się na drogach powiatu liczba wypadków drogowych. W 2008 r. było ich 130. Zginęło 10 osób a 184 zostały ranne. Najwięcej wypadków miało miejsce na terenie gmin Myszków (47) i Koziegłowy (41). W tym ostatnim przypadku newralgicznym miejscem gdzie najczęściej dochodziło do tragedii był przebiegający przez teren gminy odcinek krajowej „jedynki”. Doszło na nim do 19 wypadków, w których dwie osoby zginęły a 31 zostało rannych. Jeśli chodzi o Myszków najniebezpieczniej było na odcinkach dróg wojewódzkich przebiegających w ciągach ulic Koziegłowskiej i Pułaskiego, gdzie odnotowano po 5 wypadków, w których ucierpiało łącznie 17 osób. Przyczyny od lat pozostają niezmienne: niedostosowanie prędkości do warunków jazdy (45) oraz wymuszenie pierwszeństwa przejazdu. Sprawcami 9 wypadków byli piesi. W odróżnieniu od roku 2007 nie odnotowano śmiertelnych wypadków z udziałem motocyklistów. 12 wypadków i 36 kolizji spowodowali nietrzeźwi kierujący. W ubiegłym roku policjanci zatrzymali na powiatowych drogach 276 kierujących, którzy decydowali się prowadzić po „kilku głębszych”.
Robert Bączyński
Napisz komentarz
Komentarze