Po wyjściu z długiego zebrania w MOK Żarki aż uderzyło w oczy (gryząc) w nozdrza (drażniąc) trujące, żareckie powietrze. Na naszej prywatnej mapie smogu Żarki i Koziegłowy plus dzielnica Nowa Wieś w Myszkowie, to trzy miejsca gdzie powietrze jest najgorsze w smogowe dni. I patrząc na preferencje wyborcze mieszkańców tych miejscowości i dzielnicy, jest tam też najwięcej „wolnościowców” głosujących na partie popierające swobodę w paleniu „czym kto chce” może bez opon, jak to mówił Jarosław Kaczyński i kandydaci z Konfederacji. To tak jakby powiedzieć wnuczkowi, dziecku: umrzesz na raka, ale jako wolny człowiek!
Ale wracajmy do oświaty, spotkania w MOK z udziałem rodziców, związkowców burmistrza i nieśmiertelnie zabawnego kierownika od oświaty. Ten ostatni gdy zobaczył dziennikarza, niżej podpisanego, od razu wykrzyczał, że „prasa kłamie”: „nie można pisać głupot, że szkoły są już zlikwidowane” -mówił Maciej Maślankiewicz. Nie wiemy, gdzie to wyczytał, na pewno nie w naszym tygodniku i portalach. My piszemy o zamiarze likwidacji, opisujemy procedurę, która rusza po przyjęciu przez radnych uchwały o zamiarze likwidacji szkoły. Później konsultacje, o do końca czerwca, jeżeli uchwała uzyska pozytywną uchwałę Śląskiego Kuratorium Oświaty, Rada Miejska w Żarkach podejmie końcową „uchwałę likwidacyjną”.
„-To tylko zamysł likwidacji. Furtka otwarta do połowy” -powtarza Maciej Maślankiewicz, kierownik od oświaty, na każdym spotkaniu.
Tym razem szybko spotkał się z celną, ostrą ripostą z sali: -Tylko zamysł? To spotkajmy się za 4 lata, gdy będą wybory! Nasza opinia jest jasna: chcemy, żeby szkoły zostały! -mówiła kobieta z Jaroszowa.
Burmistrz obiecuje transport. Przy okazji wyszło, że do Jaroszowa dzieci jeżdżą bez opieki!
Adam Zamora burmistrz Żarek zachwalał, że gmina dostanie w ramach Związku Komunikacyjnego Jedźmy razem” dwa nowe busy, które poprawią jakość dowozu dzieci do szkół: -W Jaworzniku przystanek byłby pod szkołą. Zapewniamy dzieciom bezpieczną opiekę, w każdym autobusie jest opiekun i kierowca.
Wtedy pani Aneta Kudrys z Jaroszowa zarzuciła gminie, że „opieka” jest fikcją: -Jest w autobusie opiekunka? Nigdy nie wiedziałam. Ta pani wysiada przy szkole w Zawadzie, idzie do pracy. Dzieci do Jaroszowa i dalej jadą tylko z kierowcą, nie ma żadnego opiekuna.
Burmistrz wydawał się zaskoczony tym zarzutem, ale przyznał, że to nieprawidłowe. Zgodnie z przepisami na całej trasie przewozu dzieci szkolnych musi im towarzyszyć opiekun.
Związki Zawodowe przeciwne likwidacji
Na zebraniu byli przedstawiciele działających w szkołach gminy Żarki przedstawiciele organizacji związkowych, ZZ Oświata, ZNP.
-Jesteśmy za utrzymaniem szkół. Opinia związków zawodowych do pomysłu likwidacji szkół w Zawadzie i Jaworzniku jest negatywna.
Tylko likwidacja. Żadnych innych pomysłów?
Spotkanie w MOK to już trzecie w którym uczestniczymy jako obserwator, nie licząc kilku komisji i jednej sesji i ze strony żareckich urzędników oraz burmistrza nie padają żadne inne propozycje. Pierwszy raz 13 lutego usłyszeliśmy, że „tańsze byłoby prowadzenie szkół przez fundacje”. „Są takie fundacje, stowarzyszenia”.
Trudno odczytać wypowiedź burmistrza inaczej jak dalszy brak alternatyw, gdy po ponad miesiącu gorącej dyskusji, gmina nie ma nawet rozeznania, które fundacje mogą być zainteresowane przejęciem szkół, jakie są ich możliwości i propozycje.
W tej sprawie padł głos związkowców: -Trzeba wiedzieć, że to oszczędność głównie na nauczycielach, gdyż są w fundacjach zatrudnieni na podstawie Kodeksu Pracy, nie Karty Nauczyciela. Związki zawodowe nie usłyszały propozycji zatrudnienia nauczycieli w innych szkołach, w przypadku likwidacji.
Adam Zamora (burmistrz) powtórzył swoją przedwyborczą mantrę: -Mówiłem, że jestem przeciwnikiem likwidacji szkół.
Ktoś z rodziców: -Miało być spotkanie z rodzicami dziećmi, które są z Zawady, Jaroszowa, Suliszowic a chodzą ich dzieci do Żarek bo im się od lat mówi, że szkoły będą zlikwidowane.
Rodzice i Związki Zawodowe: szansą rozwoju szkół jest przedszkole do godz. 17:00!
Myśleliśmy, że spotkanie w MOK będzie tylko przepychanką pustosłowia w stylu. Rodzice: „jesteśmy przeciwko likwidacji szkół” Zamora: „jestem przeciwny likwidacji, ale zamknę”, gdy nagle jedna z mam w sposób logiczny i klarowny wyłożyła w czym jest problem, że rodzicie z Jaworznika, Zawady, Jaroszowa, Suliszowic mniej więcej połowa z nich zapisuje dzieci do SP Żarki, nie do szkół w Zawadzie i Jaworzniku: -Trzy lata temu, gdy toczyła się dyskusja, nie dostaliśmy szansy na rozwój naszych szkół, bo problem zaczyna się w przedszkolu, które jest czynne tylko do godziny 13. Dajcie nam przedszkole do godz. 17, jak w Żarkach to będą dzieci w przedszkolach, które później pójdą razem do szkoły. W przedszkolu tworzą się przyjaźnie, grupy rówieśnicze. Jak rodzic musi posłać dzieci do przedszkola w Żarkach, bo pracuje i nie ma jak odebrać dzieci o 13, to później to dziecko już zostaje w szkole w Żarkach, choć ta jest przeładowana.
Związkowcy: -To prawda, jak przy małej szkole przedszkole będzie np. od 9-13 to nic nie zrobicie. Zainwestujcie w przedszkole, bo przedszkole to przedsionek szkoły.
Burmistrz Zamora tej w tym fragmencie niezwykle merytorycznej dyskusji wyraźnie się wystraszył. W momencie, gdy pojawiła się w naszej ocenie najlepsza diagnoza sytuacji („brak przedszkola do 17= powolne wymieranie szkoły) burmistrz powiedział: -Siedzimy godzinę i nic z tej dyskusji nie wynika.
Dyskusję na inny tor skierował kierownik od likwidacji szkół Maciej Maślankiewicz. Na spotkaniu w Jaworzniku przyznał, że sam (nauczyciel WF) pracuje w gminnych szkołach na 1,99 etatu (czyli minimum 2x pensum, po 18h tygodniowo) Ciekawe więc kiedy jest kierownikiem? Ale oddajmy głos kierownikowi: -Ci nauczyciele którzy mają pełne etaty w tych dwóch szkołach, znajdą zatrudnienie w innych szkołach (Żarki, Przybynów). W całej gminie jest 2200 godzin pracy nauczycieli.
Adam Zamora zachwalał warunki edukacji i pracy w SP Żarki: - Otrzymaliśmy 2 mln zł na remont szkoły w Żarkach. Będzie nowa sala gimnastyczna, posadzka, wymiana drzwi. To wyższy poziom jakości będzie.
Tu pozwolimy sobie na słowo sprostowania: gmina nie planuje i nie ma środków na budowę nowej sali gimnastycznej w Żarkach. Koszt takiej budowy to średnio 4-6 mln zł, więc Zamora musiał coś tak palnąć bez namysłu. Bo przecież nie kłamie celowo?
Związki zawodowe próbowały wrócić do tematu przedszkola, jako szansa rozwoju małych szkół: -Czy gmina m możliwość pozyskania środków na wydłużenie pracy świetlicy, czy przedszkola do godziny 17? Rozwijajcie przedszkole, a będziecie mieć dzieci w szkole.

Usłyszeliśmy jeszcze, .że potrzeby oświaty w całej gminie to 30 mln zł, a szkoły w Zawadzie i Jaworzniku kosztują po około 2,2 mln zł każda. W budżecie gminy na 2025 rok przewidziano na razie 27 mln zł na oświatę. Gdy dyskusja toczyła się wokół sprawy poszukiwania środków na utrzymanie szkół, kierownik Maciej Maślankiewicz powiedział coś, za co chyba straci pracę. Poparł argumenty rodziców i związków zawodowych:
-Tak, wydłużenie godzin pracy w Przedszkolu jest RACJONALNE!- powiedział Maciej Maślankiewicz.
Angelika, mama: -Dlaczego dzieci z wiosek mają zawsze być poszkodowane? Dajcie nam przedszkole, a dzieci wrócą. Brakuje pieniędzy? To skróćcie godziny pracy przedszkola w Żarkach, do 13tej. Zobaczycie, co się stanie z dziećmi!
Związkowiec: -Pójdą do sąsiednich gmin.
Ktoś z rodziców: -Skróćcie godziny przedszkola w Żarkach, wysłużcie w Zawadzie i Jaworzniku!
Nasze własne podsumowanie:
1. Jak zauważyli rodzice i przedstawiciele nauczycielskich związków zawodowych, problem braku dzieci w małych szkołach zaczyna się w przedszkolach. Należy poprawić ich funkcjonowanie, za 3 lata dzieci będą w szkole.
2. Związkowcy podali przykład Szkoły Podstawowej nr 4 w Myszkowie na Ciszówce, która była zagrożona likwidacją a od kilku lat przeżywa rozkwit. W szkole utworzono oddziały dla dzieci ze specjalnymi potrzebami, powstały pracownie rehabilitacyjne. To szansa dla małych szkół, gdyż dotacja na dzieci z niepełnosprawnościami jest dużo wyższa.
Dzisiaj 20 lutego o 15:00 radni mają dyskutować nad uchwałami o zamiarze likwidacji szkół w Zawadzie i Żarkach. Jutro o 9:00 Rada Miejska w Żarkach ma w planie sesji przyjęcie uchwał o zamiarze likwidacji szkół. Przypomnimy, że radni z Zawady i Jaworznika na spotkaniach w szkołach zapowiedzieli, że w przypadku przyjęcia uchwał o likwidacji szkół, złożą mandaty. Zobaczymy jak będą jutro głosować, i czy tego dnia zrezygnują z mandatu i … diety.
Napisz komentarz
Komentarze