Z tego artykułu dowiesz się, czego nie znoszą pelargonie. Podpowiemy, po czym stwierdzić, że rośliny nie są w najlepszej kondycji i damy wskazówki dotyczące pielęgnacji.
Pelargonie nie lubią mokrych korzeni
Jako rośliny południowoafrykańskie, pelargonie są przystosowane do ciepłego i suchego klimatu. Jednak absolutnie nie tolerują mokrych korzeni. Zalanie wodą ma miejsce, gdy przez dłuższy czas zbyt dużo wody zalega w doniczce i nie ma odpływu. Może to być spowodowane długotrwałymi opadami lub zbyt częstym podlewaniem. Nadmiar wody powoduje wyparcie z gleby powietrza, co przekłada się na zamieranie systemu korzennego.
O tym, że pelargonia cierpi z powodu zalania wodą, można się przekonać, gdy po podniesieniu doniczki z gleby kapie woda. Liście stają się żółte i wiotkie, a pędy kwiatowe i korzenie gniją. W ciężkich przypadkach ziemia w doniczce zaczyna brzydko pachnieć. Ponadto na spodniej stronie liści pojawiają czasem pęcherze.
Wskazówki, jak uniknąć zalania korzeni
– Zadbaj, żeby nadmiar wody miał ujście, pokrywając dno doniczki warstwą glinianych kamyczków lub keramzytem.
– Stosuj wysokiej jakości ziemię do pelargonii. Jest ona stabilna strukturalnie, daje roślinom korzyści i odpowiednio dotlenia korzenie.
Zrezygnuj ze spodków, w których zalega nadmiar wody.
– Podlewaj pelargonie po sprawdzeniu palcem, czy potrzebują wody. Właściwy czas na podlewanie to taki, w którym gleba jest ciepła i sucha, ale nie odkleja się od krawędzi doniczki.
Pelargonie nie lubią cienia
Im więcej światła pada na pelargonie, tym piękniej kwitną. Dzieje się tak dlatego, że te popularne, letnie rośliny należą do tzw. roślin światłolubnych, inaczej nazywanych również heliofitami lub roślinami światłożądnymi.
Czerpią przez kilka godzin światło słoneczne, aby odwdzięczyć się obfitym kwitnieniem i bujnym wzrostem. Jeśli zaczyna brakować im światła, proces wzrostu i kwitnienia ustaje.
O tym, że twoja pelargonia potrzebuje więcej światła, zorientujesz się po tym, że nie rośnie i tworzy zbyt mało nowych kwiatów. Jej liście są bladozielone i prawie nie trzeba jej podlewać. (red)
Napisz komentarz
Komentarze