Atmosfera na I sesji Rady Powiatu w Myszkowie kadencji 2024-29 od pierwszych minut grobowa. Nawet nie wyglądało to na stypę, bo te potrafią być być bardzo wesołe, zwłaszcza jak wódeczka wyjdzie na stół i zaczną się toasty „za nieboszczyka”. 7 maja 2024 o godz. 8:00 rano, gdy zaczęła się sesja atmosfera była po prostu grobowa. Jakub Grabowski, który zdobył mandat z Paktu Samorządowego, w którym prym wiedzie Lewica siedzi obok Piotra Kołodziejczyka z PiS. Wszelkie przewidywania, że Grabowski „zdradził”, że to kolejny Kałuża, zdają się mieć w tym fakcie potwierdzenie. Zostawimy już 2 tygodnie rozmów i dywagacji w których przewijają się hasła i pytania: co mu odbiło? Jak można się tak zeszmacić? Do PIS, jak PiS tonie?
Ktoś umarł? Nie! To I sesja Rady Powiatu w Myszkowie! Kołodziejczyk ponownie starostą. Żona niedoszłego burmistrza przewodniczącą rady. Czy mamy się bać o szpital?
10 radnych po pisowskiej stronie, z nimi Grabowski. Dziewiątka po prawej, patrząc z publiczności: Koalicja Obywatelska i inne komitety. Z nimi jeszcze formalnie wicestarosta Mariusz Morawiec, dla którego oznacza to utratę atrakcyjnego stanowiska. 10/9 wynik głosowań wydaje się być przesądzony, ale jest niespodzianka:
Ktoś z PIS nie chce Jakubiec-Bartnik na Przewodniczącą Rady Powiatu!
Obrady rozpoczyna Zdzisława Nowak, radna PiS. I pyta o radną elekt Marzenę Kulak. Pisaliśmy już o tym na portalu, że Komisarz Wyborczy w Częstochowie wydał postanowienie o wygaszeniu mandatu radnej Marzeny Kulak. Ta jest wicedyrektorem Powiatowego Urzędu Pracy, jednostki powiatu. Komisarz wyborcza 29 kwietnia 2029 wygasiła jej mandat wobec niezłożenia wniosku o urlop bezpłatny z funkcji kierowniczej lub złożenia wypowiedzenia. Radna Kulak zapowiedziała, że zamierza złożyć od postanowienia komisarza skargę do Sądu Administracyjnego. Postanowienie do czasu rozpatrzenia skargi nie jest prawomocne i radna Marzena Kulak mogła złożyć ślubowanie, objąć mandat i głosować.
Czy za kilka miesięcy radna Kulak jednak mandatu nie straci, nie jest takie pewne. Art. 23 Ustawy o samorządzie powiatowym w pkt 2 jasno stanowi, że z radny powiatowy nie może być ani kierownikiem, ani zastępcą jednostki powiatowej. Gdyby radna Marzena Kulak prawomocnie została pozbawiona mandatu radnej, kolejny kandydat do objęcia mandatu to Andrzej Jastrzębski, radny poprzedniej kadencji, z krótką przerwą radny „od zawsze”.
9/9 i ktoś z PiS nie chce Beaty Jakubiec-Bartnik!
Wybór Przewodniczącego Rady Powiatu to oficjalna próba sił kto będzie rządził. PiS proponuje kandydaturę Beaty Jakubiec-Bartnik. Piotr Kołodziejczyk prezentując kandydatkę mówi o niej, że „komunikatywna”, że jako lekarz pełni funkcje w Okręgowej Izbie Lekarskiej. Beata Jakubiec-Bartnik jest lekarzem rehabilitacji, choć mało kto z tej specjalizacji ją kojarzy. Ma tytuł naukowy z… ginekologii. Cuda się zdarzają, można by zażartować. Jej rywalem z demokratycznej strony w w wyborze Przewodniczącego Rady Powiatu jest Eugeniusz Bugaj, dyrektor SP 3 w Myszkowie, kiedyś twórca sukcesów Gimnazjum im Roberta Schumana. Wspominamy o tym bo już w czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego. Nie ma już gimnazjów, zlikwidowanych przez PiS, ale warto wspomnieć, że mieliśmy w Myszkowie gimnazjum, którego patronem był jeden z twórców idei wspólnej Europy.
A wynik głosowania był zaskoczeniem: PAT! Eugeniusz Bugaj 9 głosów, Beata Jakubiec-Bartnik 9. Oddano jeden głos nieważny i stawiamy złoto przeciwko kamieniom, że zrobił to celowo ktoś z PiS! Dlaczego? To spekulacja: może nie lubi Beaty, może obawia się, że rodzina Jakubców zawładnie upadającym za rządów PiS szpitalem (prawie 50 mln długów). Ta obawa może mieć też wymiar praktyczny, bo im gorzej w publicznym, powiatowym szpitalu, tym lepsze perspektywy dla „Szpital Jakubiec” Faktycznie to nie szpital, tylko przychodnia, ale do wymyślenia tej nazwy autor artykułu, podpisany na dole, przypisuje sobie prawa autorskie.
Wybór przewodniczącego nierozstrzygnięty, więc PiS proponuje powtórkę głosowania. I tak się staje, choć mamy wątpliwości, czy odbyło się to zgodnie z prawem. To ewentualnie rozstrzygnie Nadzór Prawny Wojewody Śląskiego. Naszym zdaniem, skoro głosowanie nie przyniosło rozstrzygnięcia, powinno być ponownie zgłoszenie kandydatów (może zgłoszono by innych? ) i dopiero głosowanie. A tu mieliśmy reasumpcję, do której nie było zdaniem redakcji podstaw prawnych. Głosowanie odbyło się prawidłowo, a ponownie głosowanie powinno się odbyć po zgłoszeniu nowych kandydatów. Tego nie było. Nie wiadomo więc czy, i jak długo Beata Jakubiec-Bartnik cieszyć się będzie zaszczytną funkcją Przewodniczącej Rady Powiatu w Myszkowie.
W „poprawionym” głosowaniu, słynne słowo „reasumpcja” Beata Jakubiec-Bartnik uzyskała 10 głosów, a Eugeniusz Bugaj 9.
Zapowiada się twarda wojna. Opozycja nie zgłasza kandydatów do prezydium rady
Na wiceprzewodniczących Rady Powiatu w Myszkowie zgłoszono 2 kandydatury. Radny Janusz Romaniuk z PiS zaproponował Zdzisławę Polak, a starosta (później wybrany na to stanowisko) Piotr Kołodziejczyk radną Agatę Ferenc. Opozycja demokratyczna nie zgłosiła własnych kandydatów co odczytujemy jednoznacznie: żadnych negocjacji, PiS to samo zło. Można by dodać też, że „partia faszystowska”, ale ponieważ proces Kaczyński (Jarosław) kontra Mazanek (Jarosław) w I instancji przez PiS przegrany, wobec zgłoszonej apelacji partii PiS, jest nierozstrzygnięty, wstrzymamy się z kategorycznymi stwierdzeniami.
W każdym bądź razie Piotr Kołodziejczyk został oczywiście ponownie starostą, a jego zastępcą, jako wicestarosta Jakub „Kałuża” Grabowski (spokrewnieni z Grabowskimi z Żarek prosili, żeby ich z nim nie kojarzyć, choć to niemożliwe).
Z ostatniej chwili:
1. Rozprawa oskarżonych o przekroczenie uprawnień dyrektora ZUK Koziegłowy Zbigniewa P. i kierownika w ZUK Grzegorza M. (grozi im kilka lat więzienia!) już 12 czerwca. Orzeka sędzia Marek Zachariasz.
2. O aferę endoprotezową w Szpitalu Powiatowym w Myszkowie ciągle dopytujemy. Prokuratura coś robi, ale się nie dodzwoniliśmy. Podsumowanie: 6 dyrektorów SP ZOZ z nadania Piotra Kołodziejczyka, prawie 50 mln długów, szpital na skraju upadłości. Ktoś poda rękę PiSowi? Bez sensu, przecież na prywatne zabiegi szpital wydał około 2 mln zł „ na próbę” Próba nieudana. Kontraktu nie ma. Ale koledzy dyrektora z poprzedniego miejsca pracy świetnie zarobili!
3. Wódka w SP Cynków. Wg. naszych informacji podejrzenie przestępstwa podania alkoholu na terenie szkoły przez starostę myszkowskiego Piotra Kołodziejczyka (pomagał mu radny Mariusz Karkocha, ale jak twierdzi „wódkę organizował Kołodziejczyk” bada Prokuratura Rejonowa w Żywcu. Sprawdzamy szczegóły sprawy. Może dziwić, dlaczego Żywiec? Chodzi co prawda o przestępstwo, ale zagrożone tylko karą grzywny, nie więzienia i starosta w przypadku skazania nie straci mandatu. Wg. nieoficjalnych informacji, Prokuratura Regionalna w Katowicach zdecydowała, żeby śledztwo przenieść poza Myszków i Częstochowę ze względu na fakty oczywiste, że podczas dożynkowej imprezy w szkole w Cynkowie brało udział wielu funkcjonariuszy służb państwowych i jakoś wódki uprzejmie nie widzieli: komendant PSP Myszków Sergiusz Wiśniewski (już odwołany ze stanowiska; to przed nim stała litrowa butelka whisky, choć nie mamy dowodu, co było w butelce), komendant Policji Mariusz Lemański, Śląska Kurator Oświaty Urszula Bauer (już odwołana, choć stała obok nas, gdy robiliśmy staroście zdjęcia jak roznosi wódkę, pani Kurator twierdzi, że „nic nie widziała”. Nic też nie wiedział burmistrz Jacek Ślęczka, a składziku z wódką w budynku szkoły klucze miały oczywiście krasnoludki.
Zapowiada się bardzo ciekawa kadencja Rady Powiatu w Myszkowie.
Napisz komentarz
Komentarze